Wilkołaki - ocena
Strona 1 z 1 • Share
Wilkołaki - ocena
Trwało to długo, ale w końcu się nam udało. Wraz z Lady M chcemy zaprezentować wspólnie przygotowaną wersję rasy Wilkołaka, abyście Wy gracze mogli ocenić, czy zaproponowany przez nas pomysł się Wam podoba.
PROSIMY, aby każdy z graczy się wypowiedział i zadawał pytania, bowiem zdarzy się nam, że o czymś zapomnimy.
W związku z tym, że materiał jest duży, wrzucam go w spoilery.
PROSIMY, aby każdy z graczy się wypowiedział i zadawał pytania, bowiem zdarzy się nam, że o czymś zapomnimy.
W związku z tym, że materiał jest duży, wrzucam go w spoilery.
- Charakterystyka Rasy:
- Rasa WilkołakHistoria Powstania
Historia wilkołactwa sięga równie daleko, co wampiryzmu. Kain, przekonany o tym, że zabił swojego brata Abla, został "naznaczony piętnem wampiryzmu", w którym przetrwać mógł tylko dzięki spożywaniu krwi i funkcjonowaniu w porach nocnych. Nie było mu dane więcej ujrzeć słońca, które za karę raniło jego ciało. Jego życie było trudne... Co nie znaczy, że jego brata było lepsze.
Abel pozostawiony przez brata na śmierć, został odnaleziony przez wilki, z których jeden go ugryzł. Gdy zaszło słońce a na niebie pojawił się księżyc w pełni, Abel o dziwo zaczął dawać oznaki życia. Nie wiedział, czy to już koniec i przeszedł na drugą stronę, czy tylko się mu to śni. Jego serce waliło jak oszalałe. Jego ciało dokonywało transformacji. By pomścić i powstrzymać swojego brata, został przywrócony do życia przez Matkę Naturę, bądź samego Boga - nikt nie potrafił tego wyjaśnić. Mimo szansy, jaką dostał, przystosowanie się do nowego życia, nie było łatwe. By przeżyć, musiał żywić się mięsem - ludzkim, zwierzęcym, jakie wpadnie w jego ręce, czy raczej łapy, jego pysk. Wyglądał jak pokryty futrem człowiek o twarzy, łapach i ogonie wilka. Zaczął poruszać się znacznie szybciej i zwinniej. Widział i słyszał lepiej niż dotychczas to miało miejsce. Również zapachy stały się mocniejsze i bardziej wyraźne. Jego siła również wzrosła. To wszystko miało jednak swoją cenę, a były nią bardzo bolesne przemiany.
Abla uważa się za jedynego wilkołaka, który w pełni potrafi kontrolować swoje ciało po przemianie w bestię. Jest pierwszym swego gatunku i to on dał jemu początek, choć lata zajęło mu zrozumienie tego, kim, a właściwie czym się stał i jak ma radzić sobie z tym w życiu.
Podróżując po świecie w poszukiwaniu odpowiedzi, na swej drodze spotkał kilku mężczyzn którzy byli gotowi mu pomóc i towarzyszyć. Metodą prób i błędów, uczynił ich swoimi pierwszymi synami - pierwszymi, najstarszymi wilkołakami. Dopiero po latach zdecydował się na przemienienie kobiet, czyniąc je swoimi córkami. Nie wszystkie jednak to przeżyły. Słabe nie miały szans na przeżycie. Nie była to jednak tylko domena kobiet. Podobna sytuacja miała miejsce, gdy próbował uratować chorowitego chłopaka. Nie myślał, że jego jad jest tak silny, że nie da on szans na przeżycie nawet słabym mężczyznom. Wtedy to zrozumiał jedno - jego przyszły potomstwo musi być silne zarówno fizycznie, ale i psychicznie, musi mieć silną wolę przetrwania. Tylko tak uda im się przeżyć.
Pierwszą córkę udało mu się przyjąć do swojego stada dopiero po setkach lat. Była jedyną kobietą wśród dziesięciu już synów -nie wspominając o tych, którzy przy próbie przemiany zmarli.
Abel stawiał na ostrożność. Uczył każde ze swoich dzieci, ale i siebie, jak żyć jako wilkołak. Wspólnie poznawali tajemnice swojej rasy, zapisując to, co przeżyli. Również i oni, przebywając w jego otoczeniu, nauczyli się kontrolować swoje ciała podczas pełni.
Po upływie setek lat, Kain dowiedział się o tym, że jego brat jakimś cudem przeżył. Obawiając się jego zemsty, zorganizował atak na jego stado. Z racji tego, że miał on przewagę nad bratem, Abel przegrał walkę, ale tym samym obronił swoje potomstwo, dając im szanse na ucieczkę i na to, by mogli zadbać o ich rasę. Abel został zniewolony przez swojego brata Kaina. Jaki los spotkał go w niewoli, tego nie wie nikt.
Dzieci nocy z krwi Abla założyły własne stada w każdym zakątku świata, wciąż uciekając przed wampirami. Do dziś garstka uchowała się na wolności. Z kolei największa ich liczba, została zniewolona przez wampiry polujące na ich rasę. Pięciu najstarszych, zachowało życie do dzisiaj. Czterech nadal jest na wolności, jeden pozostaje wciąż uwięziony. Z biegiem lat wieści o ich istnieniu stały się legendami. Przez ostatnie setki lat nikt nie widział już żadnego wilkołaka, co nie znaczy, że wyginęły, lecz bardzo dobrze się ukrywali. Wampiry, niby czują nad nimi zwycięstwo, ale nie mają pojęcia, że ukrywające się stada, rosną w siłę.
Warto dodać, że miejscem narodzin i rozwoju rasy są tereny Ameryki Północnej. Kontynent ten - oddalony od pozostałych, pozwolił wieść wilkołakom spokojne życie do czasu, aż na te ziemie nie przypłynęli ludzie, a razem z nimi wampiry. Legendy o wilkołakach najbardziej znane są w śród Indian. Wielu wierzy z historię o tym, że rasa wywodzi się prosto od nich. Legendy o Ablu, jako jednym z największych wilkołaków, ojcu pozostałych są czczone i opowiadanie z pokolenia na pokolenie. Stał się on symbolem wielu indiańskich plemion. Niewielu osobników do dziś żyje, jako wilkołaki. Tajemnica ta jest mocno strzeżona.Wygląd
Wilkołak na co dzień jest zwyczajnym człowiekiem, którego wyróżniać może na stałe podniesiona ciepłota ciała (temp. ok 37,6 stopni Celsjusza) oraz znacznie szybsze bicie serca. Jedyna zmiana, jaka w nim zachodzi, ma miejsce w momencie pojawienia się księżyca w pełni, kiedy dochodzi do niekontrolowanej przemiany. Całe ciało zaczyna porastać futro, którego kolor jest zależny od koloru włosów wilkołaka w ludzkiej postaci. Jeżeli osobnik, będący wilkołakiem, jest czarnowłosy, jego sierść będzie tej samej barwy. W przypadku blondynów sierść wilkołaka może być kremowa, ecru lub biała, co jest zależne od odcienia ich włosów w ludzkiej postaci. Głowa uzyskuje kształt wilczego pyska - ulega ona wydłużeniu, pojawiają się wilcze uszy, a zęby zamieniają się w ostre kły. Zmianie ulegają też górne i dolne kończyny, które to stają się masywniejsze, przypominając tym samym bardziej wilcze łapy. Paznokcie u rąk wydłużają się, przybierając kształt wilczych pazurów. Wilkołaka w tej postaci można przyrównać do hybrydy wilka i człowieka, w której funkcjonuje podczas każdej pełni księżyca i trwa tak długo, aż on nie zajdzie. Wtedy to wilkołak wraca do swej ludzkiej postaci. Dla wielu - zwłaszcza kobiet, jest to dość problematyczne, ponieważ po zakończeniu tego procesu, zawsze jest on nagi. Dzieje się tak dlatego, ponieważ w wyniku przemiany wszelka odzież, jaką osoba ma na sobie, ulega zniszczeniu.Słabe i mocne strony
Słabe strony:- Pełnia księżyca - to coś, czego najbardziej obawiają się wilkołaki, bowiem będąc pod jego wpływem dochodzi do niekontrolowanej i bardzo bolesnej przemiany w hybrydę człowieka i wilka. W tej postaci nie są w stanie nad sobą panować, w wyniku czego może dojść do krzywdzenia osób postronnych, jak i bliskich przemienionej osoby.
- Jemioła - ta trująca, będąca półpasożytem, roślina jest dla nich tym, czym czosnek dla wampira. Ochroni ona każdego przed wilkołakiem, kto ma ją przy sobie. Zapach tej rośliny jest dla tych istot odrzucający. Rozwieszenie jemioły w domostwach oraz noszenie jej przy sobie, chroni przed atakiem wilkołaka.
- Tojad - roślina silnie trująca. Spożycie jej może powodować śmierć lub poważne zatrucie organizmu, objawiające się bólem głowy, dekoncentracją i mdłościami. Napar z tej rośliny wydziela dość nieprzyjemny zapach. Podany wilkołakowi w czasie pełni księżyca, nie zabije go, ale może wywołać wyżej wymienione objawy zatrucia nim.
- Srebro - wilkołaki są bardzo wrażliwe na ten metal. Niezależnie od tego, czy jest on w postaci ludzkiej czy bestii, srebro zawsze będzie go parzyć, a rany nim zadane będą cięższe do wyleczenia. Dodatkowo powoduje ono osłabienie organizmu wilkołaka i ból w miejscu zetknięcia się ciała ze tym metalem.
Mocne strony:- Zmysł węchu - bardzo dobrze rozwinięty węch, pozwala mu na wyczucie nie tylko ludzkiej istoty w najbliższym otoczeniu oraz zwierząt, ale także dhampira, czy wampira. Przed wilkołakiem nie można się ukryć nawet dzięki zdolności niewidzialności, ponieważ żadna rasa nie jest wstanie ukryć swojego zapachu przed nim. Również Ci, którzy próbują zwieść wilkołaka przybierając postać kogoś innego, powinni mieć się na baczności, ponieważ zmiennokształtność nie zmienia ich charakterystycznego zapachu, a jedynie wygląd. Dzięki ta dobrze rozwiniętemu zmysłowi powonienia, istoty te są wstanie wyczuć w jedzeniu oraz napojach wszelkie trucizny.
- Zmysł wzroku - podobnie jak wampiry, bardzo dobrze widzą w nocy. Ujrzą każdą istotę poruszającą się w ciemności.
- Zmysł słuchu - jak każdy ze zmysłów wilkołaka, tak i ten jest bardzo dobrze rozwinięty, co umożliwia tym istotą usłyszenie każdego szmeru, szelestu a nawet skradania się. Wampir w walce z wilkołakiem powinien mieć się na baczności.
- Zmysł smaku - wilkołaki są bardzo wyczulone na smaki, co w połączeniu z ich silnym zmysłem powonienia sprawia, że nie tkną niczego, co im śmierdzi.
- Siła - jest dwukrotnie większa niż u człowieka, czy dhampira, co umożliwia choćby przewrócenie powozu czy dorożki, a także rozerwanie pazurami dachu wspomnianego środku transportu. W przypadku wampirów ich siła jest porównywalna. To wszystko ma jednak miejsce tylko w czasie pełni, bowiem w przypadku ubywającego i nowiu księżyca ich siła maleje do ludzkich możliwości. Cechę tą można uznać za zaletę, jak i wadę.
- Zwinność - zarówno w ludzkiej formie, jak i w postaci hybrydy, istoty te wykazują się zdecydowanie większą zwinnością niż przeciętny człowiek. Ich ruchy stają się szybsze i płynniejsze, dzięki czemu szybciej się poruszają, biegają, a także szybciej reagują na wszelkie przeszkody, które znajdują się na ich drodze. Dla wielu z przedstawicieli tejże rasy nie jest problemem również skakanie, np.: po dachach.
- Regeneracja - nie jest na tyle rozwinięta co u wampirów, ale dorównuje poziomowi dhampirom. Jednak szybkość działania zależna jest także od faz księżyca. Przy pełni rany goją się szybko. Po dobie nie ma po nich śladu. Z kolei przy nowiu, rany goją się w tempie zwolnionym, jak u człowieka. W przybywającym księżycu, regeneracja zwiększa swoje działanie, z kolei przy ubywającym, zmniejsza.
Umiejętności
Wilkołaki nie posiadają, ani nie otrzymują jakiegoś specjalnego daru nadprzyrodzonej mocy, które znane są przede wszystkim u rasy wampirzej. Jedyną zdolnością, z jakiej słyną, to niekontrolowana transformacja w zwierzę, jakim jest hybryda wilka i człowieka. Dokonywana jest ona każdej pełni księżyca i trwa przez całą noc, kiedy księżyc jest na niebie. Cykl ten trwa przez trzy noce bycia księżyca w tejże fazie. Cały proces przemiany jest bardzo bolesny, czy to zmieniając się w wilkołaka, czy powracając do pierwotnej, ludzkiej postaci.
Poza transformacją, rozwinięciu u tych osobników ulegają wszystkie zmysły, podwaja się siła i zwinność. W postaci wilkołaczej, ich bronią są ostre pazury mogące rozszarpać swoją ofiarę. Wilkołak jest wstanie nawet przygnieść swoją ofiarę, co w najgorszych przypadkach może skończyć się śmiercią. W tym stadium mogą cieszyć się "nieśmiertelnością", która trwa tylko w czasie pełni księżyca. Innymi słowy, trudno jest ich wtedy zabić.
Starsze wilkołaki, których doświadczenie życiowe jest duże, starają się zapanować nad bestią, którą stają się podczas każdej pełni. Ten stan kontroli jest możliwy do osiągnięcia w okolicach 420-500 lat, czyli w okresie zbliżającego się końca ich egzystencji. Tak jak człowiek na starość, w wielu przypadkach, jest wstanie pojąć najtrudniejsze rzeczy, tak i oni są wstanie osiągnąć doskonałą kontrolę nad swoim ciałem i rozumieć innych. Nie opierają się już wtedy na zwierzęcych instynktach. Potrafią je oddalić poza swoją świadomość. Stan ten nazywa się "Pełną Kontrolą".
Poza nadprzyrodzoną transformacją, posiadają zwyczajne ludzkie umiejętności, które mogą rozwijać tak samo jak ludzie.Fazy Księżyca
Cała egzystencja wilkołaka - czy to w ludzkiej postaci, czy zwierzęcej, zarówno w nocy jak i w dzień, jest uzależniona od faz księżyca. Każda z nich ma inny wpływ na jego organizm.- Nów: w tej fazie wilkołak nie różni się niczym od przeciętnego człowieka. Wszystkie zmysły, siła, zwinność, a także zdolność regeneracji są na tym samym poziomie, co u ludzi. Z tego powodu wilkołak w tej fazie księżyca jest narażony na największe niebezpieczeństwo, ponieważ staje się on łatwym celem.
- Księżyc przybywający: to stan, w którym umiejętności wilkołaka w ludzkiej postaci zwiększają się z każdym procentem przybywania księżyca. Szybkość jego regeneracji wzrasta i zaczyna dorównywać tej dhapirzej. Również jego zmysły się wyostrzają. Rośnie jego siła, oraz zwinność. Gdy księżyc dojdzie do I kwadry, zdolności wilkołaka są o 50% większe, niż te ludzkie.
- Pełnia: podczas niej wilkołak znajduje się w swej najlepszej formie. Jego siła oraz zwinność zostają podwojone, a zmysły maksymalnie wyczulone. Regeneracja również osiąga swój szczyt, stając się porównywalnie tak szybka, jak ta wampirów. Minusem tej fazy księżyca jest niekontrolowana przemiana w hybrydę, która trwa póki księżyc nie zajdzie.
- Księżyc ubywający: to stan przeciwny do fazy przybywania. Wszelkie zdolności wilkołaka zaczynają słabnąć do momentu osiągnięcia ludzkiego poziomu (faza nowiu).
Głód
Wilkołaczy głód jest całkiem inny niż ten znany u wampirów, czy dhampirów. Wilkołaki nie odczuwają pragnienia krwi - nie jest im ona niezbędna do życia, tak samo jak go nie wydłuża. Głód, jaki odczuwają te istoty, występuję tylko po przemianie w hybrydę i jest to łaknienie surowego mięsa, niezależnie od tego, czy będzie ono ludzkie, czy zwierzęce. Istoty te raczej nie spożywają wampirzego mięsa z racji tego, ponieważ nie ma ono kompletnie smaku (ma to związek z tym, że komórki ich ciała są martwe).
By zaspokoić głód, wilkołak minimum raz na noc w czasie pełni powinien spożyć przynajmniej jedną osobę dorosłą, bądź dwójkę młodych. Taka ilość jest wystarczająca, by zaspokoić łaknienie. Zapotrzebowanie organizmu hybrydy na surowe mięso może jednak wzrosnąć (i to dwukrotnie), jeśli przed przemianą wilkołak w swej ludzkiej formie nie naje się do syta.Dorastanie/Dojrzewanie
Wilkołaki dorastają i dojrzewają tak samo jak ludzie, czy dhampiry, niezależnie od tego, w jakim wieku zostani dotknięci klątwą.
Wilkołakiem można urodzić się tylko ze związku dwóch wilkołaków. W przypadku gdy istota ta zwiąże się z człowiekiem ich potomstwo będzie ludzkie.
Okres czasu, przez jaki wilcze kobiety są płodne, różni się w zależności od tego, czy jest ona wilkołakiem z urodzenia, czy została przemieniona. W przypadku tych pierwszych, dzieci mogą rodzić średnio do 270 roku życia. Okres ten jest jednak znacznie krótszy u kobiet przemienionych, które są płodne mniej więcej 40 lat dłużej niż ludzkie kobiety.
Wilkołaki nie są nieśmiertelne. Maksymalna długość ich życia wynosi około 500 lat. Mimo wilczych genów, to wciąż ludzie, którzy zostali napiętnowani klątwą.Przemiana w Wilkołaka
To proces bardzo bolesny (zarówno w momencie przemiany w bestię, jak i powrotu do poprzedniej, ludzkie formy), zachodzący podczas każdej pełni księżyca. Piętno wilkołactwa można przekazać tylko w czasie pełni, poprzez ugryzienie bestii. Ofiara, która tego doświadczy, przemienia się, ale dopiero następnej nocy.
Najlepiej proces ten znoszą mężczyźni, których organizm jest silny. Kobiety zwykle nie przeżywają go. Umierają one zwykle po pierwszym ugryzieniu, czy pierwszej przemianie. Ich organizm musi być naprawdę silny, by mogły przetrwać transformację.
Przemiana u wilkołaków z urodzenia przez pierwsze lata ich życia (okres niemowlęctwa, a później dzieciństwa), jest zahamowana. Mniej więcej na przełomie 12-13 roku życia dochodzi do pierwszej, niekontrolowanej transformacji.Zachowanie Wilkołaka
Po dokonaniu się przemiany podczas pełni księżyca, wilkołak kieruje się głównie zwierzęcymi instynktami, jednakże głębokie uczucia też mają w nim swój udział. Widząc przed sobą bliską i znaną mu osobę, niekiedy jest wstanie się opanować i cofnąć, choć to zdarza się rzadko. Wilkołak stacza wtedy z sobą wewnętrzną walkę, gdzie ludzka świadomość przeciwstawia się zwierzęcym instynktom.
Wilkołak w formie ludzkiej, często może być drażliwy i reagować zbytnią agresją, kiedy się go atakuje, bądź zaczepia. Związku z tym stara się on raczej nie zwracać na siebie uwagi. Uśpione, wilcze geny - nawet w ludzkie postaci, mogą uaktywnić się w najmniej odpowiednim momencie, sprawiając, że istota naznaczona klątwą bardzo szybko może stracić nad sobą panowanie.Śmierć Wilkołaka
Zabicie wilkołaka w czasie pełni jest bardzo trudne, ale nie niemożliwe. Najłatwiej tego dokonać poprzez obezwładnienie bestii i odczekanie, aż księżyc zacznie zachodzić. Wtedy to można go zabić na wiele różnych sposobów, np.: ściąć mu głowę, wyrwać serce, spalić, etc. Bardzo często wykorzystuje się wtedy jego słabości , jak: srebro, jemiołę, czy tojad.
Znający dobrze istotę wilkołaka, wie jak go wytropić, zwabić w zastawioną przez siebie pułapkę i pokonać go.Stosunek innych ras do wilkołaków
Wilkołaki nie są akceptowane zarówno przez ludzi jak i wampiry, przez co nie mogą żyć spokojnie i swobodnie wśród innych. Przez swoje piętno, dzielą los dhampirów. Są wyrzutkami, samotnymi i zdanymi tylko na siebie i swoich pobratymców. Większość z nich została zniewolona przez wampiry, natomiast ci, którym udało zachować się wolność, są zmuszeni do ciągłego ukrywania się. Jedyne wsparcie, akceptację jak i pomoc, mogą otrzymać od rozumiejących ich los dhampirów. Wampiry natomiast dążą do zniewolenia wszystkich potomków Abla. Chcą z nich uczynić swoich niewolników - psy na łańcuchu i w kagańcu. Wiele, spośród schwytanych przez wampiry, wilkołaków została osadzona w więzieniu „Czarna Mewa”. - Pełnia księżyca - to coś, czego najbardziej obawiają się wilkołaki, bowiem będąc pod jego wpływem dochodzi do niekontrolowanej i bardzo bolesnej przemiany w hybrydę człowieka i wilka. W tej postaci nie są w stanie nad sobą panować, w wyniku czego może dojść do krzywdzenia osób postronnych, jak i bliskich przemienionej osoby.
- Faq Wilkołaka:
- FAQ WilkołaczeCzy wilkołaka można przemienić w wampira?
Nie. Proces ten nie powiedzie się. Jeśli organizm wilkołaka jest silny i odporny na wampirzą truciznę, nic się nie stanie, ale w najgorszym przypadku taki eksperyment może doprowadzić do jego śmierci.Czy wilkołak może mieć potomstwo z dhampirem?
Nie może. Geny wilkołaka kłócą się z genami wampirzymi, pomimo faktu, że oboje z rodziców są także pół ludźmi. W takim przypadku nie ma szans na zapłodnienie.Jak duża jest populacja wilkołaków?
Bardzo mała, choć rozwija się podobnie jak ta dhampirza. Ich liczba w grupie również będzie zależna od populacji wampirzej na forum, czyli nie będzie mogła przekroczyć ich liczby aktywności. Gdyby zdarzyło się, że wampiry nie będą pojawiać się na forum, pod uwagę będzie brana ludzka grupa.Jak dużo może być wilkołaków płci żeńskiej?
Nie może ona przekraczać połowy aktualnie występujących wilkołaków płci męskiej. Dla przykładu: na 10 wilkołaków płci męskiej może przypadać 5 wilkołaków płci żeńskiej.Co się stanie, gdy wilkołak o pełni księżyca ugryzie dhampira?
Może dojść do zatrucia organizmu u ofiary, ale nie doprowadzi to do jego przemiany. Wampirze geny będą walczyć z wilkołaczą trucizną, chcąc wydalić ją z organizmu. Do czasu zakończenia pełni księżyca, dhampir będzie bardzo się męczył - jego organizm będzie osłabiony. Może wystąpić gorączka, mdłości, bóle mięśni, zimne poty czy inne objawi typowe dla zatrucia. „Chorego” można wspomóc lekami, które uśmierzą jego ból, a także wzmocnią jego organizm. Najlepsze w tym przypadku mogą okazać się napary z ziół, wykazujących takie właściwości.
- Najstarsi Stwórcy Wilkołaków:
- Stwórcy najstarszych wilkołakówNa forum dopuszczamy możliwość stworzenia najstarszych wilkołaków w wieku do 500 lat. Zważając na to, że jest to najwyższa średnia ich wieku, mając tyle lat nie wyglądają jak dwudziestolatek, a 100-letni dziadek. Chcąc stworzyć wilkołaka w takim wieku, należy liczyć się z tym, że będzie on bardzo osłabiony.
Pamiętać należy, że społeczność wilkołaków jest bardzo mała. Przedstawieni poniżej ich stwórcy, są odpowiedzialni za ich przemianę i naznaczenie klątwą Bestii Nocy. Nie muszą ich wychowywać i wskazywać im drogę jak żyć z czymś takim. Wystarczą im wskazówki, by dalej sami sobie mogli radzić.
Również gracze, posiadający postacie wilkołaka mogą przyczynić się do zwiększenia ich populacji i być tymi, którzy dadzą im nowe życie.
Wybór rodzica jest dowolny. Może to być jeden z poniżej przedstawionych, lub gracz forumowy, z którym należałoby uzgodnić szczegóły.Nosh Keme ("Ojciec Tajemnicy")
Kanadyjczyk z Indiańskiego plemienia Algonkinów. Wśród jego ludzi krążyła przepowiednia wygłoszona przez szamana, o naznaczeniu brata z plemienia klątwą Wilkołaka. Mógłby nim zostać każdy, kto takowego spotka na swojej drodze. Miejsce to miało dwadzieścia lat później, kiedy młody Indianin udał na nocne samotne polowanie o pełni księżyca. Nieszczęśliwie zostając napadniętym przez wilkołaka podczas próby samoobrony. Wilkołak powalając go na ziemię, spoglądał w jego oczy. Warczał, przygniatając przednimi łapami jego klatkę piersiową. To co widział w oczach Bestii Nosh Keme, nie potrafił do teraz zrozumieć. Wilkołak ogryzł go i pozbawił przytomności. Po czym zostawił go na granicy lasu. Jako pierwszego, odnalazł go szaman, zabierając do siebie. Po odzyskaniu przytomności, Nosh Keme dowiedział się prawdy, co z nim stało. Przeżył spotkanie, które musiało mieć jakieś znaczenie. Obawiając się narażania braci i sióstr oraz rodziny na niebezpieczeństwo, chciał oddalić się. Szaman polecił mu odszukanie stada, które by go przygarnęło i nauczyło nowego życia. Mimo obaw matki, dostał błogosławieństwo ojca i wyruszył w samotną podróż po Kanadzie. Mijające miesiące i pełnie księżyca, były dla niego bardzo bolesne, lecz i pamiętliwe. Po latach odnaleziony został przez braci z plemienia Delawarów i sprowadzony do wioski. Przy rozmowie z wodzem, dowiedział się iż to on uczynił go swoim potomkiem, widząc w nim silnego wojownika w duszy. Wiedział też, że ten będzie go szukać w celu uzyskania wiedzy i doświadczenia. Został przygarnięty i uczony. Po wielu latach, pokochał o poślubił córkę Wodza stada Misae ("Białe Słońce"), z którą począł liczne potomstwo.
Szczęście i bezpieczeństwo nie trwało długo. Pomimo licznych najazdów i starć z białymi ludźmi, pojawił się groźniejszy przeciwnik - wampiry. Wykorzystując Nów Księżyca, postanowiły zaatakować Delawarów. Jedyną szansą na ratunek była ucieczka. Nie wszyscy jednak mieli tę szansę by ujść z życiem. Tylko Nosh Keme i jego czterech synów, zdołało się uratować i ukryć. Z bólem w sercu po stracie ukochanych osób, wraz z synami podróżowali przez Europę aż do Azji, zbierając siły i starając zrozumieć znaczenie swojego losu.
Tworząc swoje stado, wybierani do niego byli najsilniejsi, najodważniejsi i pewni siebie ludzie z czystą duszą. Zdecydowani zmienić się i swój los, by chronić także bliskich. By wspomóc rasę i nie pozwolić wampirom na dominację.
Nosh Keme, pełnię kontroli nad swoim ciałem i umysłem w postaci wilkołaka, osiągnął w wieku trzystu sześćdziesięciu czterech lat. Współżyjąc w zgodzie w naturą, rozumiejąc pojęcie życia ludzkiego jak i zwierzęcego, jako potomek Indian z krwi swoich przodków, był wstanie osiągnąć ten stan już wcześniej, niż u ludzi pochodzenia odmiany białej, żółtej czy czarnej.
Do swojego stada przyjmuje porzucone wilkołaki, sieroty i każdego nowego, który błądzi w swoim życiu. Pomaga każdemu, kto tego potrzebuje. Obecnie nie wiadomo gdzie przebywa. Nie wiadomo też, czy podróżuje samotnie czy ze swoim stadem. Jego postać została owiana tajemnicą, ukrywaną także przed wampirami. Również jego synowie, nie mówią nic na temat swojego ojca.
Wiek: 438 latErnesto Casales
Syn Hiszpańskiego Gubernatora, który znany w swoim mieście był jako dżentelmen i kobieciarz. Nie był wiernym mężem, pomimo poślubienia córki wysoko postawionego urzędnika. Na licznych balach i bankietach, prezentował się na prawdziwego szlachcica, posiadając dar uwodzenia pięknych kobiet. Posiadając nawet żonę, nie zaprzestawał zdrady, lecz gdy pojawił jego syn, zaczynał rozumieć swój błąd. Na jego naprawę było za późno. Został oskarżony o gwałt na jednej z córek zamożnego Pana, który domagał się kary śmierci dla niego. Dzięki wpływom ojca, udało się go uniewinnić, ale musiał ze swoją żoną i synem wyjechać. Uczynił to, lecz przejazd przez opętaną wojnami Francję nie był dla niego korzystny. W nocy zaatakowany został jego powóz przez francuskich rebeliantów, którzy nienawidzili Hiszpan. Jego żonę porwano, a on cudem uniknął śmierci. W ostatniej chwili ujrzał Bestię, która zabiła francuzów. Podjął się ucieczki, trafiając do drewnianego domu, gdzie ukrył się z dzieckiem. Nad ranem odnaleziony został przez starszego gospodarza, który w późniejszym czasie, wyznał mu iż jest wilkołakiem. Darował mu życie, jakoby widział w nim swojego ostatniego potomka. Czuł się wiekowo źle i liczył czas do swojego odejścia. Chciał jednak swoją wiedzę i doświadczenie komuś przekazać. Gdy tylko mały Casales podrósł na tyle, by dawać radę się samemu usamodzielniać, Ernesto poddał się ugryzieniu przez swojego opiekuna i zarazem nauczyciela. Miał wtedy ponad trzydzieści lat. Jego nauczycielowi udało się go nauczyć życia jako wilkołak, ale nie zdążył nauczyć go kontroli nad sobą.
Ernesto ze swoim synem, podróżowali po całej Europie tworząc własne stado. Tym samym też przemienił swojego syna, za jego zgodą. Oboje dzięki temu mogli trzymać się razem.
Po ponad dwustu latach, stado Casalesa zostało zaatakowane przez grupę wampirów. Niewielu przeżyło. Kilkoro synów włącznie z Ernesto zostało zniewolonych. Od ponad stu pięćdziesięciu lat, Ernesto trzymany jest w więzieniu "Czarnej Mewy".
Wiek: 354 latIngeborg Skarsgård
Norweżka. Wilczyca z urodzenia. Była jedynym dzieckiem norweskiej pary wilkołaków, którzy w obawie przed wampirami, osiedlili się na wyspie Magerøya. Początkowo wiedli życie samotników, ale z czasem odezwała się w nich silna potrzeba przynależności, dlatego też stworzyli swoje własne stado.
Ingeborg od najmłodszych lat była uczona tego, jak ważne jest stado - rodzina. Wpajano jej wyższe wartości, jak miłość, czy oddanie. Uczono ją odpowiedzialności i wierności. Została wychowana w poszanowaniu do bliźniego.
Gdy skończyła osiemdziesiąt siedem lat jej rodzice zginęli z ręki wampirów, broniąc swojego stada. Chcąc ratować swoich braci i siostry, podjęła decyzję o tym by opuścić ich dotychczasowy dom, kierując się na południe Norwegii, a później innych krajów skandynawskich, czy dalej Europy.
Kobieta po śmierci rodziców, została nowym alfą stada. Wciąż wyznaje te same wartości, co jej rodzice, stawiając rodzinę jako dobro najwyższe. Do jej stada należą głównie wilkołaki z urodzenia - sama ma piątkę dzieci. Nie znaczy to jednak, że nigdy nikogo nie przemieniła, ale gdy już się to dzieje, osoba ta zostaje wpierw dokładnie przez nią sprawdzona, by następnie móc wprowadzić ją w ich świat i zapoznać z zasadami panującymi w jej stadzie. Wszelkie „przypadkowe” przemienienia, zawsze kończą się śmiercią ofiary.
Wiek: 283 lataColin Jackson
Pochodzi z zamożnej, angielskiej rodziny kupieckiej. Był najmłodszy z trojga dzieci, jakie posiadali jego rodzice. Sprawiał duże problemy wychowawcze, przez co popadł w poważny konflikt ze swoim ojcem. Jako szesnastolatek uciekł z domu i zaciągnął się na statek, z którego załogą pływał przez czternaście lat, aż dotarł do wybrzeży Ameryki.
Niespełna tydzień po dotarciu na Nowe Ziemie, on i jego towarzysze zostali zaatakowani przez nieznane im dotąd bestie. Jako jedyny przeżył ten atak, w wyniku którego został naznaczony klątwą wilkołactwa.
Na ziemiach dzisiejszych Stanów Zjednoczonych spędził samotnie wiele lat ucząc się życia z niechcianym „darem”. W końcu jednak natrafił na stado, którego członek najprawdopodobniej go przemienił. Żył wśród nich blisko trzynaście lat, nie mogąc jednak znieść ograniczeń, jakie były na niego narzucane, opuścił ich. Został samotnym wilkiem - omegą. Od tej pory tułał się po całym kontynencie, by po ponad stu latach powrócić do Europy.
W ciągu całego swojego życia przemienił wiele ludzkich istnień, tak samo jak spłodził kilka wilkołaków. Większości swoich potomków nawet nie pamięta, bowiem ponad wszystko cenił sobie swoją wolność i niezależność, mając za nic wszystko i wszystkich.
Mając ponad trzysta pięćdziesiąt lat, został zaatakowany przez wampiry. Choć walkę wygrał, doznał ciężkich obrażeń - między innymi stracił lewą rękę. Był to bardzo duży wstrząs dla niego, który go otrzeźwił i skłonił do refleksji nad swoim życiem. Mężczyzna zniknął, zaszył się gdzieś - podobno wrócił do Ameryki. Przez wielu uznany za martwego, choć są i tacy, którzy twierdzą, że wciąż żyje, dzieląc się swym doświadczeniem i wiedzą z nielicznymi, którym udało się go odnaleźć. Jest jednym z najstarszych żyjących na wolności wilkołaków, któremu udało się opanować Pełną Kontrolę.
Wiek: 423 lataImię i nazwisko
OPIS
- Cromwell
- Administrator
- Tytuł : Lord ProtektorZawód : Admin / Mistrz GryPunkty : 0
Re: Wilkołaki - ocena
Wszystko git Tylko zastanawia mnie, jak by to wyglądało dokładnie jakby Wilczek dziabnął człowieka?
- Anna Valerious
- Tytuł : Córka Dowódcy Łowców WampirówWiek : 20Zawód : Łowca wampirówUmiejętności : Strzelanie z łuku, pierwsza pomocPunkty : 20
Re: Wilkołaki - ocena
Gryzie w szyję, ramię, nogę, gdziekolwiek. Tak jak pies czy wilk potrafi ugryźć. Na wielu filmach pokazują czy w książkach opisują.
Jeżeli potrzebne jest komuś, by pojawił się dokładny opis "jak wilkołak gryzie człowieka" to możemy taki przygotować. Choć wstępnie uważaliśmy, że to jest dla wszystkich zrozumiałe, jak xD
Jeżeli potrzebne jest komuś, by pojawił się dokładny opis "jak wilkołak gryzie człowieka" to możemy taki przygotować. Choć wstępnie uważaliśmy, że to jest dla wszystkich zrozumiałe, jak xD
- Cromwell
- Administrator
- Tytuł : Lord ProtektorZawód : Admin / Mistrz GryPunkty : 0
Re: Wilkołaki - ocena
Chodzi mi bardziej co wtedy po ugryzieniu cos sie dzieje czy tylko rana itp?
- Anna Valerious
- Tytuł : Córka Dowódcy Łowców WampirówWiek : 20Zawód : Łowca wampirówUmiejętności : Strzelanie z łuku, pierwsza pomocPunkty : 20
Re: Wilkołaki - ocena
A jak po ugryzieniu to nie dzieje się nic. Pozostaje rana, którą można normalnie opatrzeć jak człowiekowi. Zmiany jednak mogą być stopniowo odczuwalne przy następnej pełni księżyca.
- Cromwell
- Administrator
- Tytuł : Lord ProtektorZawód : Admin / Mistrz GryPunkty : 0
Re: Wilkołaki - ocena
Moim skromnym zdaniem, brakuje trochę balansu między wilkołakami a wampirami. Po uważniejszym przyjrzeniu się możliwościom obu ras wilkołaki wypadają... cóż słabo.
Wampiry mają do dyspozycji mnogość umiejętności, które mogą zgłębiać, nie wpadają w berserkerski szał, pozostają świadome swoich możliwości i otoczenia. Tymczasem z drugiej strony mamy wilkołaki, które samą siłą fizyczną DORÓWNUJĄ wampirom tylko w trakcie pełni księżyca, nie dysponują żadnymi wyjątkowymi umiejętnościami i tracą rezon oraz zimną głowę jak przejdą transformację.
Jedyny aspekt w którym wilkołaki wypadają na plus, to ich możliwość funkcjonowania w słońcu. Poza tym tak samo jak wampiry mają głód, który muszą zaspokajać, swoje wrażliwości na niektóre substancje (jemioła, tojad, srebro).
W moim odczuciu, dysproporcja w możliwościach między wampirami a wilkołakami jest bardzo duża. Wilkołak może podjąć walkę tylko podczas jednej z czterech faz księżyca a nawet wtedy jest tylko na równi z wampirem.
Moją propozycją byłoby umożliwienie wilkołakom transformacji na życzenie. Będąc wilkiem chcę mieć możliwość siania rozpierdolu w każdej chwili, tak samo jak mogą to robić wampiry. Ponadto dałbym wilkołakom jakąś odporność na ataki mentalne. Można to uargumentować dwoma jestestwami w jednym ciele.
No i na koniec kwestia tych umiejętności. Uważam że dobrym rozwiązaniem byłoby danie wilkołakom jakiś specjalnych umiejętności. Drugą alternatywą może być zwiększenie suchej siły fizycznej wilkołaków i uczynienie ich najsilniejszą rasą pod względem siły mięśni. Ma to ręce i nogi, są w końcu gigantycznymi hybrydami między człowiekiem a wilkiem, jeżeli ma być jakiś aspekt w którym mieliby przewyższać pozostałe rasy to właśnie siła mięśni. Przy okazji, zwiększyłoby to wagę umiejętności w walce z wilkołakiem. Wampiry polegałyby bardziej na swoich umiejętnościach, do których wilkołaki nie mają dostępu.
Takie moje trzy grosze :3
Wampiry mają do dyspozycji mnogość umiejętności, które mogą zgłębiać, nie wpadają w berserkerski szał, pozostają świadome swoich możliwości i otoczenia. Tymczasem z drugiej strony mamy wilkołaki, które samą siłą fizyczną DORÓWNUJĄ wampirom tylko w trakcie pełni księżyca, nie dysponują żadnymi wyjątkowymi umiejętnościami i tracą rezon oraz zimną głowę jak przejdą transformację.
Jedyny aspekt w którym wilkołaki wypadają na plus, to ich możliwość funkcjonowania w słońcu. Poza tym tak samo jak wampiry mają głód, który muszą zaspokajać, swoje wrażliwości na niektóre substancje (jemioła, tojad, srebro).
W moim odczuciu, dysproporcja w możliwościach między wampirami a wilkołakami jest bardzo duża. Wilkołak może podjąć walkę tylko podczas jednej z czterech faz księżyca a nawet wtedy jest tylko na równi z wampirem.
Moją propozycją byłoby umożliwienie wilkołakom transformacji na życzenie. Będąc wilkiem chcę mieć możliwość siania rozpierdolu w każdej chwili, tak samo jak mogą to robić wampiry. Ponadto dałbym wilkołakom jakąś odporność na ataki mentalne. Można to uargumentować dwoma jestestwami w jednym ciele.
No i na koniec kwestia tych umiejętności. Uważam że dobrym rozwiązaniem byłoby danie wilkołakom jakiś specjalnych umiejętności. Drugą alternatywą może być zwiększenie suchej siły fizycznej wilkołaków i uczynienie ich najsilniejszą rasą pod względem siły mięśni. Ma to ręce i nogi, są w końcu gigantycznymi hybrydami między człowiekiem a wilkiem, jeżeli ma być jakiś aspekt w którym mieliby przewyższać pozostałe rasy to właśnie siła mięśni. Przy okazji, zwiększyłoby to wagę umiejętności w walce z wilkołakiem. Wampiry polegałyby bardziej na swoich umiejętnościach, do których wilkołaki nie mają dostępu.
Takie moje trzy grosze :3
- Matunaagd Keme
- Tytuł : Ten Który Walczy, Walczący Wilk, Wysoki MustangWiek : 15/247Umiejętności : Medium, Dyplomacja, KamuflażPunkty : 9
Re: Wilkołaki - ocena
Przedstawię swoją wizję, dlaczego wilkołaki zostały tak przedstawione a nie inaczej.
Wilkołaki są rasą raczej dodatkową, tak samo jak dhampiry. Forum w głównej mierze opiera się na wampirach, na nich został dany większy nacisk, co widać już po samej nazwie forum i przedstawieniu szczegółowym rasy. Wilkołaki jak i dhampiry są rasą podrzędną. Nie przemawia do mnie opcja możliwości przemiany w wilkołaka "kiedy się podoba", niezależnie od fazy księżyca. To dla mnie jest - dziwne, kiedy wiele źródeł zgodna jest co do tego, że wilkołak pojawia się jedynie o pełni księżyca i jest zdecydowanie w tym tylko okresie najsilniejszy.
Przemieniający się w wilkołaka osobnik, "kiedy mu się podoba", to już bardziej po lykanina podchodzi, który według niektórych źródeł tak jest opisywany. Przynajmniej z mojej wiedzy na ten temat, co również przedstawione było w filmie "Underworld", bowiem tam nie było wilkołaków ale lykanie.
Jeżeli chodzi o umiejętności i to pewnie o nadprzyrodzone, dostępne są wśród grupy ludzkiej, które można wykorzystać. Możemy zrobić tak, że wilkołak mógłby z tych umiejętności wybierać więcej niż jedną. Ewentualnie dodamy coś, co posiadają też wampiry i mogłyby posiadać także wilkołaki. Tylko szczerze powiem, że ja nie lubię nie wiadomo jak przesadnie przedstawione rasy z XXX możliwościami wyboru nadprzyrodzonych mocy. Tu przede wszystkim chodzi o pomysłowość graczy w kreowaniu swojej postaci i poruszaniu jej po fabule. Wykazując się także sprytem podczas akcji fabularnych. Przedstawiając tutejsze rasy, opieram się na tradycyjnych źródłach i niektórych ekranizacjach, gdzie dana rasa np nie włada żywiołami itp. Czyli że takowe wersje anime, mangi czy niektórych gier odpadają.
Dodam też, że planowane jest powiększenie standardowych umiejętności dla ludzi. Trwają już prace nad tym, ale kiedy zostaną wprowadzone - tego jeszcze nie wiemy.
Tak więc prezentuje się moja wizja danej rasy. Nie oznacza to, że jak zostało tak napisane to tak ma być. Ten temat powstał po to, aby każdy się wypowiedział i dodał od siebie swoje propozycje, jeżeli coś mu nie do końca odpowiada. Jak w przypadku dhampirów, wspólnie ugadamy jakiś kompromis aby obie strony były co prawda zadowolone. Bo nie ukrywam, że każdy może zrobić sobie wilkołaka tak jak to sam widzi i nie musi robić takiego z nie wiadomo iloma umiejętnościami. Ale rozumiem, że na przykład dla Matunaagda ta rasa wypada słabo i chciałby delikatnej modyfikacji ich umiejętności.
Także jeżeli dla przykładu, nie odpowiada mi opcja przemiany w wilkołaka również w innych fazach księżyca, to jestem skłonny zgodzić się chociażby na dodanie umiejętności nadprzyrodzonych dla nich. Czyli w wersji takiej lub podobnej co opisałem wyżej.
Zatem czekam na opinię kolejnych osób. Tych samych także.
PS: Nadal czekamy na propozycję opisu piątego przedstawiciela wilkołaków jako najstarszego stwórcy!
Wilkołaki są rasą raczej dodatkową, tak samo jak dhampiry. Forum w głównej mierze opiera się na wampirach, na nich został dany większy nacisk, co widać już po samej nazwie forum i przedstawieniu szczegółowym rasy. Wilkołaki jak i dhampiry są rasą podrzędną. Nie przemawia do mnie opcja możliwości przemiany w wilkołaka "kiedy się podoba", niezależnie od fazy księżyca. To dla mnie jest - dziwne, kiedy wiele źródeł zgodna jest co do tego, że wilkołak pojawia się jedynie o pełni księżyca i jest zdecydowanie w tym tylko okresie najsilniejszy.
Przemieniający się w wilkołaka osobnik, "kiedy mu się podoba", to już bardziej po lykanina podchodzi, który według niektórych źródeł tak jest opisywany. Przynajmniej z mojej wiedzy na ten temat, co również przedstawione było w filmie "Underworld", bowiem tam nie było wilkołaków ale lykanie.
Jeżeli chodzi o umiejętności i to pewnie o nadprzyrodzone, dostępne są wśród grupy ludzkiej, które można wykorzystać. Możemy zrobić tak, że wilkołak mógłby z tych umiejętności wybierać więcej niż jedną. Ewentualnie dodamy coś, co posiadają też wampiry i mogłyby posiadać także wilkołaki. Tylko szczerze powiem, że ja nie lubię nie wiadomo jak przesadnie przedstawione rasy z XXX możliwościami wyboru nadprzyrodzonych mocy. Tu przede wszystkim chodzi o pomysłowość graczy w kreowaniu swojej postaci i poruszaniu jej po fabule. Wykazując się także sprytem podczas akcji fabularnych. Przedstawiając tutejsze rasy, opieram się na tradycyjnych źródłach i niektórych ekranizacjach, gdzie dana rasa np nie włada żywiołami itp. Czyli że takowe wersje anime, mangi czy niektórych gier odpadają.
Dodam też, że planowane jest powiększenie standardowych umiejętności dla ludzi. Trwają już prace nad tym, ale kiedy zostaną wprowadzone - tego jeszcze nie wiemy.
Tak więc prezentuje się moja wizja danej rasy. Nie oznacza to, że jak zostało tak napisane to tak ma być. Ten temat powstał po to, aby każdy się wypowiedział i dodał od siebie swoje propozycje, jeżeli coś mu nie do końca odpowiada. Jak w przypadku dhampirów, wspólnie ugadamy jakiś kompromis aby obie strony były co prawda zadowolone. Bo nie ukrywam, że każdy może zrobić sobie wilkołaka tak jak to sam widzi i nie musi robić takiego z nie wiadomo iloma umiejętnościami. Ale rozumiem, że na przykład dla Matunaagda ta rasa wypada słabo i chciałby delikatnej modyfikacji ich umiejętności.
Także jeżeli dla przykładu, nie odpowiada mi opcja przemiany w wilkołaka również w innych fazach księżyca, to jestem skłonny zgodzić się chociażby na dodanie umiejętności nadprzyrodzonych dla nich. Czyli w wersji takiej lub podobnej co opisałem wyżej.
Zatem czekam na opinię kolejnych osób. Tych samych także.
PS: Nadal czekamy na propozycję opisu piątego przedstawiciela wilkołaków jako najstarszego stwórcy!
- Cromwell
- Administrator
- Tytuł : Lord ProtektorZawód : Admin / Mistrz GryPunkty : 0
Re: Wilkołaki - ocena
Nie jestem za tym, by umożliwić wilkołakom transformację na życzenie. W większości znanych mi podań, książek, czy filmów, istoty te przemieniają się w czasie pełni i kompletnie nie są wstanie nad sobą panować, chyba że uda im się opanować „pełną kontrolę”. Według mnie to istota wilkołaków.
Co do zwiększenia ich siły - ten pomysł mi się podoba. Dalej jednak uważam, że fazy księżyca powinny mieć na to wpływ, ale może nie tak drastyczny. Znaczy to, że w czasie nowiu nie byliby jak zwykli śmiertelnicy, a byliby nieco silniejsi od przeciętnego człowieka, zaś w czasie pełni zyskaliby taką siłę, że po transformacji przerastałaby ona siłę wampirów, a kiedy wróciliby do ludzkiej postaci, ich umiejętności w tej dziedzinie byłyby na tym samym poziomie co krwiopijców. Można by jeszcze dodać, że na 3-4 dni przed/po przemianie ich siła jest równa sile wampirów.
Jako że została parę razy już wspomniana kwestia nowiu, w której wilkołaki to wypadają najsłabiej, myślę, że można by to jeszcze przedyskutować i coś pozmieniać.
W przypadku umiejętności też jestem skłonna do kompromisu, chociaż nie spotkałam się - chyba nigdzie, by wilkołaki miały jakieś nadprzyrodzone zdolności. Masz jakieś konkretne pomysły Matunaagd Keme, czy chodziło Ci oto, by skorzystać z tych samych, co mają wampiry, a jeśli tak, to których, bo na pewno nie wszystkich. Raczej nie wyobrażam sobie wilkołaka z umiejętnością „pamięci krwi”.
Jestem ciekawa opinii innych, co sądzą na ten temat. I przede wszystkim czekam na pomysły pozostałych graczy.
Co do zwiększenia ich siły - ten pomysł mi się podoba. Dalej jednak uważam, że fazy księżyca powinny mieć na to wpływ, ale może nie tak drastyczny. Znaczy to, że w czasie nowiu nie byliby jak zwykli śmiertelnicy, a byliby nieco silniejsi od przeciętnego człowieka, zaś w czasie pełni zyskaliby taką siłę, że po transformacji przerastałaby ona siłę wampirów, a kiedy wróciliby do ludzkiej postaci, ich umiejętności w tej dziedzinie byłyby na tym samym poziomie co krwiopijców. Można by jeszcze dodać, że na 3-4 dni przed/po przemianie ich siła jest równa sile wampirów.
Jako że została parę razy już wspomniana kwestia nowiu, w której wilkołaki to wypadają najsłabiej, myślę, że można by to jeszcze przedyskutować i coś pozmieniać.
W przypadku umiejętności też jestem skłonna do kompromisu, chociaż nie spotkałam się - chyba nigdzie, by wilkołaki miały jakieś nadprzyrodzone zdolności. Masz jakieś konkretne pomysły Matunaagd Keme, czy chodziło Ci oto, by skorzystać z tych samych, co mają wampiry, a jeśli tak, to których, bo na pewno nie wszystkich. Raczej nie wyobrażam sobie wilkołaka z umiejętnością „pamięci krwi”.
Jestem ciekawa opinii innych, co sądzą na ten temat. I przede wszystkim czekam na pomysły pozostałych graczy.
- Lady M
- Zawód : MG na stażu | Admin na pół etatuPunkty : 0
Re: Wilkołaki - ocena
W sumie, też nie jestem za tym, by przemiana następowała kiedy się podoba. Takie widziałam w zasadzie tylko w The Twilight Saga albo w Teen Wolf a wszelkie legendy i wszelkie inne źródła podają, że człowiek w wilkołaka zmienia się tylko podczas pełni jak np było w znanym filmie Van Helsing, lub bardziej znanym serialu (o ile się nie mylę) The vampire diares.
Co do nadprzyrodzonych zdolności, to też niezbyt za jestem. Już samo to, że zmieniają się w wilkołaka jest nadprzyrodzone.
Jedynie co mnie zastanawia, to czy wilkołak, może przemienić człowieka w wilkołaka? Wiecie o co b? Ugryzieniem czy coś... Czy to miałoby przechodzić genetycznie jak w stylu dhampirów co miały być matki w ciąży pojone wampirzą krwią?
Co do nadprzyrodzonych zdolności, to też niezbyt za jestem. Już samo to, że zmieniają się w wilkołaka jest nadprzyrodzone.
Jedynie co mnie zastanawia, to czy wilkołak, może przemienić człowieka w wilkołaka? Wiecie o co b? Ugryzieniem czy coś... Czy to miałoby przechodzić genetycznie jak w stylu dhampirów co miały być matki w ciąży pojone wampirzą krwią?
- Anna Valerious
- Tytuł : Córka Dowódcy Łowców WampirówWiek : 20Zawód : Łowca wampirówUmiejętności : Strzelanie z łuku, pierwsza pomocPunkty : 20
Re: Wilkołaki - ocena
Hm....ja tutaj nie widzę żadnego "ale", wszystko jest cacy. Tylko hodowle zakładać A tak serio...to no nie mam nic do dodania. Wilkołaki jak wilkołaki, piękne bestie jak śpią i jeść nie wołają. Nie mniej, jak dla mnie jest ok. Nie widzę tutaj nic do dodania. Co do przemiany człowieka w wilkołaka Anno, to również poprzez ugryzienie. Plus jest też taki, że "rasowym" można się też urodzić. Słabe ogniowo nawet jako czystokrwisty padnie, to tak jak w normalnym życiu. Przynajmniej tak na mój durny rozum. Słabe geny wilczka, ciąża ginie. Silne silne geny ciąża donoszona itd. (Cromwell nie zakładaj haremu! xD ) To tak chyba na tyle...nie będę smęcić bez sensu
- Vanessa Pet
- Wiek : 21/200Zawód : -Umiejętności : wizja przyszłości, pierwsza pomoc , medycyna naturalna (zielarz)Punkty : 13
Re: Wilkołaki - ocena
Cromwell; Lady M
Faktycznie, patrząc z perspektywy podań i baśni macie całkowitą rację. Moją perspektywą były rasy wampirów i wilkołaków jako przeciwstawne ale wciąż równe sobie. Nie wpadłem powiem szczerze na to, że głównym zamysłem forum jest wampiryzm, więc w sumie dzięki za zwrócenie uwagi Cromwell xD. Wizja wilkołaków jako nieokiełznanych bestii, niepanujących nawet same nad sobą do mnie przemawia i przyznaję wam wszystkim rację.
Co do umiejętności.
Patrzę na tą całą kwestię jak na rozgrywkę, którą trzeba zbalansować jak najbardziej się da dla wszystkich graczy. Dlatego zarówno propozycje Administracji jak i Vanessa Pet są dobrymi pomysłami, które powinno się wziąć uwagę w przypadku podejmowania decyzji dotyczących zmian. Udostępnienie do wyboru wszystkich umiejętności dla ludzi, wybranych umiejętności wampirów (np. Pazury; Przenikliwe Spojrzenie, Trujący Pocałunek, Kontrola nad zwierzętami, Telepatia ???), uwzględnienie czystości krwi czy innych pomysłów są idealnymi rozwiązaniami na próbę zbalansowania ras.
Co do faz księżyca.
Pomysł Lady M również widzę jako dobre rozwiązanie. Wyróżnienie fazy księżyca podkreśla dzikość, która powinna być definicją wilkołactwa. Z perspektywy wampira wygląda to wtedy tak ,,są cztery fazy księżyca. Jest jedna gdzie wilkołacy są słabsi i dwie gdzie są równi ale jest też jedna kiedy lepiej im nie wchodzić w drogę".
Wszystko rzecz jasna zależne od wieku i doświadczenia w danej konfrontacji.
Przepraszam, jeżeli wyglądam na kogoś kto przyszedł na forum i się rządzi Jako, że jestem pierwszą osobą która stworzyła wilkołaka staram się wczuć w rolę xD Wszystko co powyżej to tylko moje dyskretne uwagi i propozycje. Oczywistym jest, że ostateczna decyzja należy do Administracji, która trzęsie tą całą budą xD Ja i tak już zrobiłem postać na którą spadł akcept i jestem z niej ukontentowany. Mam po prostu perspektywę, że przyszli gracze mogliby podzielać mój punkt widzenia.
Pozdro. *drops mic*
Faktycznie, patrząc z perspektywy podań i baśni macie całkowitą rację. Moją perspektywą były rasy wampirów i wilkołaków jako przeciwstawne ale wciąż równe sobie. Nie wpadłem powiem szczerze na to, że głównym zamysłem forum jest wampiryzm, więc w sumie dzięki za zwrócenie uwagi Cromwell xD. Wizja wilkołaków jako nieokiełznanych bestii, niepanujących nawet same nad sobą do mnie przemawia i przyznaję wam wszystkim rację.
Co do umiejętności.
Podobnie można ująć naturę wampiryzmu. Samo to, że zostają zamienieni w wampiry jest nadprzyrodzone. Mimo to mają ogrom możliwości do wyboru z wyjątkowych i bardzo potężnych umiejętności.Anna Valerious napisał:Już samo to, że zmieniają się w wilkołaka jest nadprzyrodzone.
Patrzę na tą całą kwestię jak na rozgrywkę, którą trzeba zbalansować jak najbardziej się da dla wszystkich graczy. Dlatego zarówno propozycje Administracji jak i Vanessa Pet są dobrymi pomysłami, które powinno się wziąć uwagę w przypadku podejmowania decyzji dotyczących zmian. Udostępnienie do wyboru wszystkich umiejętności dla ludzi, wybranych umiejętności wampirów (np. Pazury; Przenikliwe Spojrzenie, Trujący Pocałunek, Kontrola nad zwierzętami, Telepatia ???), uwzględnienie czystości krwi czy innych pomysłów są idealnymi rozwiązaniami na próbę zbalansowania ras.
Co do faz księżyca.
Pomysł Lady M również widzę jako dobre rozwiązanie. Wyróżnienie fazy księżyca podkreśla dzikość, która powinna być definicją wilkołactwa. Z perspektywy wampira wygląda to wtedy tak ,,są cztery fazy księżyca. Jest jedna gdzie wilkołacy są słabsi i dwie gdzie są równi ale jest też jedna kiedy lepiej im nie wchodzić w drogę".
Wszystko rzecz jasna zależne od wieku i doświadczenia w danej konfrontacji.
Przepraszam, jeżeli wyglądam na kogoś kto przyszedł na forum i się rządzi Jako, że jestem pierwszą osobą która stworzyła wilkołaka staram się wczuć w rolę xD Wszystko co powyżej to tylko moje dyskretne uwagi i propozycje. Oczywistym jest, że ostateczna decyzja należy do Administracji, która trzęsie tą całą budą xD Ja i tak już zrobiłem postać na którą spadł akcept i jestem z niej ukontentowany. Mam po prostu perspektywę, że przyszli gracze mogliby podzielać mój punkt widzenia.
Pozdro. *drops mic*
- Matunaagd Keme
- Tytuł : Ten Który Walczy, Walczący Wilk, Wysoki MustangWiek : 15/247Umiejętności : Medium, Dyplomacja, KamuflażPunkty : 9
Re: Wilkołaki - ocena
Akurat jeżeli chodzi o fazy księżyca, to sugerowałem się mangą "Wolf Guy", gdzie bardzo ciekawie był przedstawiony motyw wilkołaka, jak funkcjonuje podczas pełni, nowiu i pozostałych dwóch kwadr. Dlatego pomyślałem, że tutaj by także fajnie to wyglądało. Mangę szczerze polecam, dużo akcji, dramy... seksu, przemocy.
Jeżeli jednak nie przekonuje Was opcja, by w nowiu wilkołak był typowo człowiekiem, to możemy dać mu wtedy siłę porównywalną do dhampira? Z umiejętnościami i ze wszystkim.
EDIIT:
Tak szczerze Wam jednak powiem, że dla mnie wystarczające są umiejętności dla wilkołaków jakie są podane dla ludzi. Jedynie można im pozwolić na wzięcie więcej niż jednej umiejętności nadnaturalnej. Powtarzam się, ale po prostu nie widzę jakoś wilkołaka, posługującego się jedną z umiejek wampirzych. Pomijając niektóre co się powtarzają. ._.
Ewentualnie dla nich można obniżyć próg cenowy w punktach, w tych nadprzyrodzonych dla ludzi.
Jeżeli jednak nie przekonuje Was opcja, by w nowiu wilkołak był typowo człowiekiem, to możemy dać mu wtedy siłę porównywalną do dhampira? Z umiejętnościami i ze wszystkim.
EDIIT:
Tak szczerze Wam jednak powiem, że dla mnie wystarczające są umiejętności dla wilkołaków jakie są podane dla ludzi. Jedynie można im pozwolić na wzięcie więcej niż jednej umiejętności nadnaturalnej. Powtarzam się, ale po prostu nie widzę jakoś wilkołaka, posługującego się jedną z umiejek wampirzych. Pomijając niektóre co się powtarzają. ._.
Ewentualnie dla nich można obniżyć próg cenowy w punktach, w tych nadprzyrodzonych dla ludzi.
- Cromwell
- Administrator
- Tytuł : Lord ProtektorZawód : Admin / Mistrz GryPunkty : 0
Re: Wilkołaki - ocena
Co do umiejętności, myślę podobnie jak Cromwell. Zostawiłabym to tak, jak jest i tylko pozwoliła wilkołakom na posiadanie kilku nadprzyrodzonych zdolności z tych udostępnionych dla ludzi, ale nie obniżała progu cenowego.
- Lady M
- Zawód : MG na stażu | Admin na pół etatuPunkty : 0
Re: Wilkołaki - ocena
Jestem za co do umiejętności. I pasuje mi rozwiązanie zaproponowane przez Lady M. jak chodzi o siłę fizyczną wilkołaków.
Czystość krwi też jest ciekawym pomysłem, ale to bym traktował raczej jako dodatek, ciekawostkę do całej postaci wilkołaka a nie coś co drastycznie wpływa na rozgrywkę.
Czystość krwi też jest ciekawym pomysłem, ale to bym traktował raczej jako dodatek, ciekawostkę do całej postaci wilkołaka a nie coś co drastycznie wpływa na rozgrywkę.
- Matunaagd Keme
- Tytuł : Ten Który Walczy, Walczący Wilk, Wysoki MustangWiek : 15/247Umiejętności : Medium, Dyplomacja, KamuflażPunkty : 9
Re: Wilkołaki - ocena
Czyli podsumowując:
- podwyższamy siłę fizyczną wilkołaków w fazie nowiu, by nie byli tak silni jak zwyczajni ludzie ale podchodzili chociażby pod dhampirów, czy tam będą silniejsi od przeciętnego człowieka
- umiejętności zostawiamy im tak jak mają, ale dajemy możliwość wyboru więcej niż jednej z ludzkiej kategorii nadprzyrodzonych
Wszyscy są za? Czy coś pominąłem/zgubiłem/zapomniałem?
- podwyższamy siłę fizyczną wilkołaków w fazie nowiu, by nie byli tak silni jak zwyczajni ludzie ale podchodzili chociażby pod dhampirów, czy tam będą silniejsi od przeciętnego człowieka
- umiejętności zostawiamy im tak jak mają, ale dajemy możliwość wyboru więcej niż jednej z ludzkiej kategorii nadprzyrodzonych
Wszyscy są za? Czy coś pominąłem/zgubiłem/zapomniałem?
- Cromwell
- Administrator
- Tytuł : Lord ProtektorZawód : Admin / Mistrz GryPunkty : 0
Re: Wilkołaki - ocena
Ja osobiście w umiejętnościach nic nie zmieniała. zostawiłabym jak jest bez dodawania niczego więcej
- Anna Valerious
- Tytuł : Córka Dowódcy Łowców WampirówWiek : 20Zawód : Łowca wampirówUmiejętności : Strzelanie z łuku, pierwsza pomocPunkty : 20
Re: Wilkołaki - ocena
Czyli że według Ciebie, powinni wybierać tak samo jak ludzie - jedną nadprzyrodzoną i reszta zwykłych?Anna Valerious napisał:Ja osobiście w umiejętnościach nic nie zmieniała. zostawiłabym jak jest bez dodawania niczego więcej
- Cromwell
- Administrator
- Tytuł : Lord ProtektorZawód : Admin / Mistrz GryPunkty : 0
Re: Wilkołaki - ocena
Tak, Moim zdaniem tak powinno być. Ale to wiesz, moje zdanie A jak inni się wypowiedzą to już odmienna sprawa
- Anna Valerious
- Tytuł : Córka Dowódcy Łowców WampirówWiek : 20Zawód : Łowca wampirówUmiejętności : Strzelanie z łuku, pierwsza pomocPunkty : 20
Re: Wilkołaki - ocena
Trochę z poślizgiem, ale musicie wybaczyć gdyż inne sprawy wzięły górę. Ale w końcu aktualizowaliśmy opis faz księżyca z działaniem na wilkołaka w jego obu formach:
Dobór umiejętności pozostaje bez zmian, jak był na początku.
Jeżeli ktoś chce jeszcze coś przedyskutować, można śmiało pisać.
- Nów: w tej fazie wilkołak nie różni się niczym od przeciętnego dhampira. Wszystkie zmysły, siła, zwinność, a także zdolność regeneracji są na tym samym poziomie, co u dhampirów. Z tego powodu wilkołak w tej fazie księżyca może być narażony na większe niebezpieczeństwo i stać się łatwym celem pojmania lub zabicia.
- Księżyc przybywający: to stan, w którym umiejętności wilkołaka w ludzkiej postaci zwiększają się z każdym procentem przybywania księżyca. Szybkość jego regeneracji wzrasta i zaczyna powoli dorównywać wampirzej. Również jego zmysły się wyostrzają. Rośnie jego siła, oraz zwinność. Gdy księżyc dojdzie do I kwadry, zdolności wilkołaka są o 50% większe, niż te ludzkie i dhampirze.
- Pełnia: podczas niej wilkołak znajduje się w swej najlepszej formie. Jego siła oraz zwinność zostają podwojone, niekiedy też potrojone, a zmysły maksymalnie wyczulone. Regeneracja również osiąga swój szczyt, stając się porównywalnie tak szybka, jak ta wampirów. Wilkołak w tej postaci może stanowić spore zagrożenie dla wampirów, przewyższając ich swoją fizyczną siłą, refleksem i zwinnością. Minusem tej fazy księżyca jest niekontrolowana przemiana w hybrydę, która trwa póki księżyc nie zajdzie.
- Księżyc ubywający: to stan przeciwny do fazy przybywania. Wszelkie zdolności wilkołaka zaczynają słabnąć do momentu osiągnięcia dhampirzego poziomu (faza nowiu).
Dobór umiejętności pozostaje bez zmian, jak był na początku.
Jeżeli ktoś chce jeszcze coś przedyskutować, można śmiało pisać.
- Cromwell
- Administrator
- Tytuł : Lord ProtektorZawód : Admin / Mistrz GryPunkty : 0
Similar topics
» Wilkołaki
» Wilkołaki - FAQ
» Wilkołaki - Charakterystyka
» Wilkołaki - Przedziały wiekowe
» Wilkołaki - Stwórcy najstarszych
» Wilkołaki - FAQ
» Wilkołaki - Charakterystyka
» Wilkołaki - Przedziały wiekowe
» Wilkołaki - Stwórcy najstarszych
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach