SOPHIE DELLOV
Vampire Kingdom :: Urozmaicenie :: Archiwum :: Karty Postaci
Strona 1 z 1 • Share
SOPHIE DELLOV
SOPHIE DELLOV
Wizerunek: Lucy Fry
Data urodzenia (wiek) : 31 października 1843 (50lat)
Miejsce urodzenia: Anglia
Miejsce zamieszkania: Brak stałego
Rasa: Dhampir
Zawód: Weterynarz
Tytuł/Ranga: -
Stan cywilny: Panna
Umiejętności i ich poziom: Czytanie w myślach (30pkt) - przeciętny, jazda konna (10kt), kamuflaż (10pkt)
Biografia:
*Narracja pierwszoosobowa, ze względu na to, że opowiada o swoim życiu* Zawsze zastanawiało mnie kim tak naprawdę jestem. Rodzice od zawsze zakazywali mi wychodzić na dwór z odsłoniętym ciałem, gdy grzało słońce. Bluzka z długim rękawem, długie spodnie, a nieraz chodziłam i nawet z parasolem. Wszyscy zawsze się ze mnie wyśmiewali, wytykali palcami i obgadywali. Mając 9 lat pierwszy raz w lecie postanowiłam sprzeciwić się rodzicom, wychodząc na słońce - minęło niecałe pięć minut, a wróciłam z płaczem do domu i dużymi poparzeniami na ciele. Pytałam się wielokrotnie, dlaczego tak jest i czemu inni tak nie mają. Za każdym razem dostawałam odpowiedź ,,Masz uczulenie na słońce''.
W wieku 12 lat zaczęłam się interesować swoją odmiennością, tym bardziej, że z roku na rok odczuwałam coraz większe pragnienie na krew - czy to ludzką, czy zwierzęcą. Szperałam długo w internetach, aż w końcu dotarłam do artykułu o wampirach i od tego się właściwie zaczęło.
Moje pierwsze pytanie skierowane do rodziców brzmiało ,,czym jestem?'', a wtedy dostałam pierwszy raz dokładne wyjaśnienia. Więc tak, jestem dhampirem - mój ojciec to wampir, który po poznaniu mojej matki przeszedł tylko na krew zwierzęcą ze względu na to, iż była człowiekiem.
Nie byłam początkowo problemem, zarówno w domu jak i w szkole. Natomiast kiedy przyszedł ten wiek dojrzewania, wśród ludzi było mi naprawdę ciężko. Moje oceny pogarszały się, ze względu na to, iż moje myśli ciągle powracały do zapachu krwi. Byłam ciekawa jak smakuje i czy jest inna niż ta zwierzęca. W wieku szesnastu lat pierwszy raz udawało mi się kontrolować pragnienia, stawałam się coraz bardziej akceptowana, lubiana... Pomimo mojego dość specyficznego stylu, stawałam się obiektem zainteresować wśród innych. Powodziło mi się dobrze, aż do ukończenia szkoły. Moim marzeniem było zostać weterynarzem, jak wiadomo - jest to bardzo ryzykowny zawód, a tym bardziej dla młodych dhampirów. Nie byłam za mądra i wybrałam się do technikum weterynarii, nic większego jednak nie odczuwałam - prócz delikatnego głodu. Cóż, było tam więcej teorii, niż praktyki - dopiero w ostatniej klasie mieliśmy szanse po praktykować. Moje oczy nieraz ciemniały przy drobnych zabiegach, ale raczej nikt nie zwracał uwagi na takie drobnostki... Nie rzucałam się na zwierzęta, gdy bywały pokrwawione - choć miałam na to szczerą ochotę. Cieszyłam się z tego, że potrafię kontrolować się przy zwierzęcej krwi. Natomiast ludzka krew była moją słabą stroną. Po ukończeniu technikum nie udałam się na studia zrobiłam sobie dość długą przerwę, dopiero po dwóch latach zostałam weterynarzem zajmującym się domowymi zwierzętami.
Jak odkryłam swoją umiejętność? Pierwszy raz słyszałam głosy w głowie, początkowo przerażało mnie to - dlatego zwróciłam się z pomocą do rodziców. Odpowiedzieli mi bez wahania, że jest to umiejętność czytania w myślach, którą odziedziczyłam po ojcu. Starałam się ćwiczyć na ludziach z czasem zaczęło wychodzić mi to coraz lepiej, choć nie zawsze się udawało. Póki co jestem w stanie wejść do umysłów ludzi, dhampirów, wilkołaków i młodych wampirów.
W wieku 12 lat zaczęłam się interesować swoją odmiennością, tym bardziej, że z roku na rok odczuwałam coraz większe pragnienie na krew - czy to ludzką, czy zwierzęcą. Szperałam długo w internetach, aż w końcu dotarłam do artykułu o wampirach i od tego się właściwie zaczęło.
Moje pierwsze pytanie skierowane do rodziców brzmiało ,,czym jestem?'', a wtedy dostałam pierwszy raz dokładne wyjaśnienia. Więc tak, jestem dhampirem - mój ojciec to wampir, który po poznaniu mojej matki przeszedł tylko na krew zwierzęcą ze względu na to, iż była człowiekiem.
Nie byłam początkowo problemem, zarówno w domu jak i w szkole. Natomiast kiedy przyszedł ten wiek dojrzewania, wśród ludzi było mi naprawdę ciężko. Moje oceny pogarszały się, ze względu na to, iż moje myśli ciągle powracały do zapachu krwi. Byłam ciekawa jak smakuje i czy jest inna niż ta zwierzęca. W wieku szesnastu lat pierwszy raz udawało mi się kontrolować pragnienia, stawałam się coraz bardziej akceptowana, lubiana... Pomimo mojego dość specyficznego stylu, stawałam się obiektem zainteresować wśród innych. Powodziło mi się dobrze, aż do ukończenia szkoły. Moim marzeniem było zostać weterynarzem, jak wiadomo - jest to bardzo ryzykowny zawód, a tym bardziej dla młodych dhampirów. Nie byłam za mądra i wybrałam się do technikum weterynarii, nic większego jednak nie odczuwałam - prócz delikatnego głodu. Cóż, było tam więcej teorii, niż praktyki - dopiero w ostatniej klasie mieliśmy szanse po praktykować. Moje oczy nieraz ciemniały przy drobnych zabiegach, ale raczej nikt nie zwracał uwagi na takie drobnostki... Nie rzucałam się na zwierzęta, gdy bywały pokrwawione - choć miałam na to szczerą ochotę. Cieszyłam się z tego, że potrafię kontrolować się przy zwierzęcej krwi. Natomiast ludzka krew była moją słabą stroną. Po ukończeniu technikum nie udałam się na studia zrobiłam sobie dość długą przerwę, dopiero po dwóch latach zostałam weterynarzem zajmującym się domowymi zwierzętami.
Jak odkryłam swoją umiejętność? Pierwszy raz słyszałam głosy w głowie, początkowo przerażało mnie to - dlatego zwróciłam się z pomocą do rodziców. Odpowiedzieli mi bez wahania, że jest to umiejętność czytania w myślach, którą odziedziczyłam po ojcu. Starałam się ćwiczyć na ludziach z czasem zaczęło wychodzić mi to coraz lepiej, choć nie zawsze się udawało. Póki co jestem w stanie wejść do umysłów ludzi, dhampirów, wilkołaków i młodych wampirów.
Charakter:
Charakter Sophie jest różny, do każdej osoby ma inny stosunek. Z niewiadomych powodów może być wredna, złośliwa a nawet i egoistyczna. Pierwsze wrażenie ma dla niej naprawdę duże znaczenie, choć wiele razy słyszała, iż nie powinna oceniać książki po okładce. Dla większości osób bywa jednak przyjaźnie nastawiona, a ta ,,nieprzyjazna'' strona jest raczej rzadko u niej spotykana. Dellov jest optymistycznie nastawiona do życia, przede wszystkim jest zabawna i żartobliwa. Szanuje swoich rodziców, rzadko zdarzały się kłótnie między nimi, raczej dobrze dogadywali się ze swoją córką.
Jakie były stosunki dhampirzycy do ludzi, wampirów i wilkołaków? Sophie nie miała nic do ludzi, tak samo jak i do wampirów. Trudno się dziwić, gdy rzeczywiście była pół człowiekiem - pół wampirów. Natomiast do wilkołaków była specyficznie nastawiona, krótko mówiąc nie tolerowała ich, aczkolwiek nie miała okazji jeszcze z żadnym się jeszcze spotkać. Być może nasłuchała się za dużo bzdetów o nich, bądź znowu oceniała ich po wyglądzie - jak to Sophie często robi.
Jakie były stosunki dhampirzycy do ludzi, wampirów i wilkołaków? Sophie nie miała nic do ludzi, tak samo jak i do wampirów. Trudno się dziwić, gdy rzeczywiście była pół człowiekiem - pół wampirów. Natomiast do wilkołaków była specyficznie nastawiona, krótko mówiąc nie tolerowała ich, aczkolwiek nie miała okazji jeszcze z żadnym się jeszcze spotkać. Być może nasłuchała się za dużo bzdetów o nich, bądź znowu oceniała ich po wyglądzie - jak to Sophie często robi.
Ciekawostki:
- Jej wzrost osiąga 175cm
- Sophie jest dobra w jeździe konnej, w weterynarii na poziomie technika weterynarii, niegdyś i w malarstwie, ale od lat nie chwyciła pędzla w dłoń.
- Rodzice Sophie dowiedziawszy się o dhampirach z różnych ksiąg, sami zachcieli mieć pół człowieka, pół wampira - choć wiedzieli, że szanse są małe, a kiedyś i nawet, że niemożliwe.
- Uczulenie na niektóre owoce: jabłka, gruszki, brzoskwinie
- Pomijając strach przed większymi pająkami, lęk przed większą ilością luster nocą - właściwie to takie bzdety
- Zainteresowania: jeździectwo (wspomniane wyżej) malarstwo dawniej (wspomniane wyżej), weterynaria (wspomniane wyżej) prócz tego interesuje się gimnastyką i aktorstwem.
- Sophie Dellov
- Wiek : 50Zawód : WeterynarzUmiejętności : Czytanie w myślach, jeździectwo, kamuflażPunkty : 0
Re: SOPHIE DELLOV
podbijam
- Sophie Dellov
- Wiek : 50Zawód : WeterynarzUmiejętności : Czytanie w myślach, jeździectwo, kamuflażPunkty : 0
Re: SOPHIE DELLOV
Masz źle podany wiek postaci. Z moich wyliczeń wychodzi, że Sophie ma 42 lata.
Oznacza to, że musisz poprawić dobór umiejętności, zrezygnować z jednej lub jednego poziomu czytania w myślach.
Biografia, będzie właściwie cała do poprawy.
1) Skąd rodzice dowiedzieli się, a tym bardziej wampirzy ojciec dziewczyny, że można mieć dhampira? Zalecam przeczytanie wszystkich tematów o dhampirach w TYM temacie. Przede wszystkim, stwórcą dhampirów jest Edward. I to on posiada wszelkie notatki ze swoich badań. Z innymi wampirami dzieli się wiedzą słowną. Bardzo rzadko, kiedy komuś przekaże jakąś teczkę swoich badań. Dlatego też nie ma nigdzie żadnych książek na temat powstania dhampirów.
2) Jeżeli już dochodzi do posiadania dziecka dhampirzego, kobieta (matka Sophie) musi być w ciąży z ludzkim mężczyzną. Nie wampirem. Wampir aby móc mieć potomka, musi karmić swoją krwią ciężarną. To sprawia, że kobieta staje się uzależniona od jego krwi, a kiedy dochodzi do porodu, są bardzo nikłe szanse na przeżycie. Najczęściej tak potraktowane kobiety umierają.
3) Dhampirze dziecko od urodzenia karmione jest krwią. Nie ma opcji, by dopiero w wieku nastoletnim poczuła zapach i chęć spożycia tej cieczy. Brak spożywania krwi u dhampira grozi bólami żołądka, osłabieniami i utratą przytomności. Może i nawet gorzej się dla niego skończyć.
4) Forum rozgrywa się w czasach wiktoriańskich. Wtedy nie było jeszcze internetów. Zatem o wampirach dziewczyna nie mogła się dowiedzieć z tego źródła.
5) Istniały szkoły wyższe, akademie ale nie istniało żadne technikum.
6) Nigdzie (tak przypuszczam) nie mamy wspomniane, że wampirowi zmienia się kolor oczu, bądź dhampirowi. Jeżeli jakaś zdolność nadprzyrodzona posiada taką umiejętność, to na pewno nie jest nią czytanie w myślach. Ani poczucie głodu.
To chyba na razie tyle.
Oznacza to, że musisz poprawić dobór umiejętności, zrezygnować z jednej lub jednego poziomu czytania w myślach.
Biografia, będzie właściwie cała do poprawy.
1) Skąd rodzice dowiedzieli się, a tym bardziej wampirzy ojciec dziewczyny, że można mieć dhampira? Zalecam przeczytanie wszystkich tematów o dhampirach w TYM temacie. Przede wszystkim, stwórcą dhampirów jest Edward. I to on posiada wszelkie notatki ze swoich badań. Z innymi wampirami dzieli się wiedzą słowną. Bardzo rzadko, kiedy komuś przekaże jakąś teczkę swoich badań. Dlatego też nie ma nigdzie żadnych książek na temat powstania dhampirów.
2) Jeżeli już dochodzi do posiadania dziecka dhampirzego, kobieta (matka Sophie) musi być w ciąży z ludzkim mężczyzną. Nie wampirem. Wampir aby móc mieć potomka, musi karmić swoją krwią ciężarną. To sprawia, że kobieta staje się uzależniona od jego krwi, a kiedy dochodzi do porodu, są bardzo nikłe szanse na przeżycie. Najczęściej tak potraktowane kobiety umierają.
3) Dhampirze dziecko od urodzenia karmione jest krwią. Nie ma opcji, by dopiero w wieku nastoletnim poczuła zapach i chęć spożycia tej cieczy. Brak spożywania krwi u dhampira grozi bólami żołądka, osłabieniami i utratą przytomności. Może i nawet gorzej się dla niego skończyć.
4) Forum rozgrywa się w czasach wiktoriańskich. Wtedy nie było jeszcze internetów. Zatem o wampirach dziewczyna nie mogła się dowiedzieć z tego źródła.
5) Istniały szkoły wyższe, akademie ale nie istniało żadne technikum.
6) Nigdzie (tak przypuszczam) nie mamy wspomniane, że wampirowi zmienia się kolor oczu, bądź dhampirowi. Jeżeli jakaś zdolność nadprzyrodzona posiada taką umiejętność, to na pewno nie jest nią czytanie w myślach. Ani poczucie głodu.
To chyba na razie tyle.
- Cromwell
- Administrator
- Tytuł : Lord ProtektorZawód : Admin / Mistrz GryPunkty : 0
Vampire Kingdom :: Urozmaicenie :: Archiwum :: Karty Postaci
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach