Martin Coleman

Martin Coleman

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down

Martin Coleman Empty Martin Coleman

Pisanie by Martin Coleman 07/12/17, 11:59 am



Martin Dorian Coleman

Wizerunek: Reeve Carney
Data urodzenia (wiek):  20.10.1863 (22)
Miejsce urodzenia: Dundee, Szkocja
Miejsce zamieszkania: Londyn, Anglia
Rasa: Człowiek
Zawód: Policjant w Scotland Yardzie
Tytuł/Ranga: Brak
Stan cywilny: Kawaler
Umiejętności i ich poziom: Posługiwanie się bronią palną (n)

Biografia:
Martin urodził się w Dublinie w średnio zamożnej rodzinie. Jego ojciec, Henry, był urzędnikiem, a matka zajmowała się domem i opieką nad dziećmi, których mieli piątkę. Ich życie płynęło spokojnie i powoli, nie mieli na co narzekać. Gromadka małych ludzi bardzo uszczęśliwiała rodziców, w domu zawsze było głośno i rozbrzmiewał dziecięcy śmiech. Wszystko jednak zmieniło się pewnego jesiennego popołudnia.
Dzień zapowiadał się najzwyczajniej w świecie i jego większość przeminęła bez jakichkolwiek niespodziewanych zdarzeń. Rodzice spokojnie siedzieli w kuchni i pili herbatę, a dzieci biegały po podwórzu śmiejąc się i podskakując. Jednak w pewnej chwili coś się zmieniło. Śmiechy ucichły, a w ich miejsce pojawiły się krzyki i wołanie o pomoc. Martin, będący najmłodszym z rodzeństwa, patrzył, jak jego dwie siostry są porywane przez grupę dziwnie wyglądających ludzi. Co też pięcioletnie dziecko może zrobić w takiej chwili? Jak się zachować? Chłopczyk stał jak wryty i wpatrywał się w oddalającą się grupę, która szybko wskoczyła do powozu i odjechała. Dopiero po dłuższej chwili na miejsce dotarł ojciec chłopaka, zrozpaczony, nie wiedzący co ma też zrobić.
Wszystko się zmieniło, życie tej rodziny straciło cały koloryt, pokryło się szarością i smutkiem. Ojciec, zawsze czuły i kochający, stał się zimny i wyrachowany, coraz rzadziej bywał w domu, całe dnie spędzając w pracy lub w podrzędnych barach. Wracając stamtąd pijany, często bił domowników z byle powodu lub nawet za samo istnienie. Życie tej rodziny stało się koszmarem, który osiągnął punkt kulminacyjny z chwilą morderstwa. Jakże to typowe, że głowa rodziny pozbawia swą małżonkę życia? Dzielna kobieta nie miała jednak szans przeciwko wielkiemu facetowi z siekierą. Jej ostatnie słowa brzmiały: "Uciekajcie dzieci!".
W tak tragicznych sytuacjach, na szczęście, można liczyć na rodzinę. Dzieci trafiły pod opiekę stryja, inspektora w Scotland Yardzie, który wychował je wraz ze swoimi pociechami. Wuj był bardzo surowy i wymagający, ale bardzo dbał o ich rozwój kulturalny i fizyczny, co bardzo pomogło im w osiągnięciu późniejszych sukcesów.
Martin, biorący sobie za wzór swego wuja, zapragnął stać się jak on, policjantem. Rozwiązywanie zagadek kryminalnych i łapanie zbirów od zawsze bardzo mu się podobało. Stryjek, uruchomiwszy swoje kontakty i koneksje, załatwił mu miejsce w Scotland Yardzie, ale ostrzegł go, że dalej będzie musiał radzić sobie samodzielnie. Pomimo tego, że nie ma jeszcze wielkich osiągnięć, nie przynosi hańby ani policji ani swemu stryjowi, chcąc być godnym noszenia nazwiska Coleman i przede wszystkim chcąc oczyścić je z krwi przelanej przez jego ojca.

Charakter:
Jest to raczej spokojny, lekko skryty i niezwykle uprzejmy młody człowiek, który jednak wiele przeżył w swoim krótkim jeszcze życiu. Zwykle odznaczający się anielską cierpliwością, nie szkodzi nikomu, nie lubi kłótni i sporów. Niestety od czasu rozpoczęcia pracy w policji zmaga się z ogromnym stresem. Ogólnie panującą na posterunku nerwowość często przenosi do domu, kłócąc się z najbliższymi.
Bardzo obawia się tego, że kiedyś stanie się jak ojciec, więc za wszelką cenę próbuje być dobrym człowiekiem i stroni od nadmiaru alkoholu. Wychowany w sposób bardzo konserwatywny, nie do końca pojmuje rosnącą niezależność kobiet, które, w jego mniemaniu, powinny zajmować się przede wszystkim domem. Bardzo trudno otworzyć mu się przed kimkolwiek, zachowuje ogromny dystans do innych i unikając ogólnie większych grup. Najlepiej czuje się w małym gronie, a czasem nawet w samotności. Namawiany do małżeństwa bardzo od niego stroni, bojąc się skrzywdzić jakąś biedną dziewczynę tak jak jego ojciec skrzywdził matkę.
Pomimo swojego bardzo młodego wieku cechuje się dużą odpowiedzialnością. Zawsze stara się najpierw opracować plan działania, a dopiero później podejmować konkretne kroki.

Ciekawostki:
  • Jest leworęczny, ale ze względu na surowe wychowanie i zmuszanie go do posługiwania się prawą ręką, potrafi pisać obiema.

  • Ma 180 cm wzrostu

  • Często w nocy budzi się z krzykiem, co jest efektem traumatycznych przeżyć.

  • Nigdy nie miał dziewczyny i bardzo się tego wstydzi. Kontakty z płcią piękną nie są jego mocną stroną.

  • Wierzy w to, że odnajdzie kiedyś swoje porwane siostry

  • Zawsze uspokajały go spacery i na świeżym powietrzu czuje się wolny

  • Nienawidzi marcepanu

  • Chociaż często odwiedza Dundee i spaceruje po okolicy, nigdy nie odważył się udać do swojego starego domu, gdzie przecież doszło do tylu tragedii.

Martin Coleman

Martin Coleman
Wiek : 22
Zawód : Policjant w Scotland Yardzie
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Posługiwanie się bronią palną (n)
Punkty : 16


https://vampirekingdom.forumpl.net/t562-martin-coleman https://vampirekingdom.forumpl.net/t573-martin-coleman https://vampirekingdom.forumpl.net/t574-martin-coleman#2309

Powrót do góry Go down

Martin Coleman Empty Re: Martin Coleman

Pisanie by Cromwell 10/12/17, 11:29 pm


Karta postaci zaakceptowana!

Od teraz możesz zacząć swoją przygodę na fabule. Pamiętaj, aby założyć tematy pomocnicze jak informator i temat listowny.
A także, uzupełnij profil.  

Życzymy Powodzenia!
Ilość pozostałych punktów: 12
Cromwell

Cromwell
Administrator
Tytuł : Lord Protektor
Zawód : Admin / Mistrz Gry
Punkty : 0


https://vampirekingdom.forumpl.net/t83-karta-postaci-wzor#130 https://vampirekingdom.forumpl.net/t88-informator-wzory#135

Powrót do góry Go down

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach