Przed Hotelem

Przed Hotelem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down

Przed Hotelem Empty Przed Hotelem

Pisanie by Vampire Kingdom 04/11/17, 04:57 pm

Przed Hotelem



Vampire Kingdom

Vampire Kingdom
Punkty : 0


https://vampirekingdom.forumpl.net/t83-karta-postaci-wzor#130 https://vampirekingdom.forumpl.net/t88-informator-wzory#135 https://vampirekingdom.forumpl.net/t89-forma-listowna-wzor#136

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 18/12/17, 12:12 am

/ następny dzień po rozmowie z Nicole

Tak jak się umówił z Anną, przed południem przyjechał dorożką przed hotel. Wysiadł z niej i postanowił poczekać na zewnątrz. Dorożkarzowi zapłacił odpowiednia sumę, jakby go wynajmował na ten dzień. Czyli że miał go dzisiaj na swoją wyłączność. Rodzina Chamberlain miała kasy po pachy więc stać ich było na opłacanie takich ludzi i wynajmowanie na cały dzień.
Przy śniadaniu udało mu się jeszcze poprosić przyjaciela o poinformowanie jego ojca w sprawie swojego wyjazdu, gdyby go szukał. Jako że Michael znał konflikt tej rodziny na linii ojciec-syn, z westchnięciem zgodził się raz jeszcze zrobić za obrońcę jego osoby. Tym samym także Jared powiadomił przed swoim wyjście zastępcę. Trzy osoby już wiedziały że wyjeżdża, także mógł sobie wyruszyć na wycieczkę.
Czekając na siostrę, zastanawiał się, jak przebiegnie to spotkanie z Vivien i jego córką. Jak wytłumaczy powrót Vivien i posiadanie córki. Jak ojciec na to wszystko zareaguje.
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 07/02/18, 10:50 pm

/ Po spotkaniu z Matthew i Mere

Spotkanie Matthew i Mere, było spotkaniem... pełnym wrażeń. Kobieta nawet nie spodziewała się, że aż tak. I chyba nie trudno domyślić się, o co dokładnie jej chodziło. Tak - oto, że dopiero co poznana dziewczyna mogła być jej bratanicą. Jakoś tak... ciężko było jej w to uwierzyć, choć wszystko wskazywało na to, że jest to prawda.
Od rozstania z Matthew minęło trochę czasu. Raz dlatego, że dość daleko odeszli od hotelu, w którym zatrzymała się Anna, a dwa, ponieważ kobieta nie spieszyła się jakoś bardzo. Musiała to wszystko poukładać sobie jakoś w głowie, tym bardziej że chciała mieć jasny umysł. Tego dnia czekało ją bowiem coś znacznie gorszego, niż nienawiść młodziutkiej Mere, która dziś nie chciała więcej jej na oczy widzieć, a może jutro sama będzie szukać z nią kontaktu. Różnie to mogło być. Anna jednak wyparła na razie wszystkie myśli związane z nastolatką. Przed nią dwie, chyba najgorsze, rozmowy w życiu - z Vivien i rodzicami.
Jak w przypadku łowczyni było łatwiej, ponieważ wiedziała, co powinna zrobić, powiedzieć, tak jeśli chodzi o rodziców, miała pustkę w głowie. Przecież jeśli dowiedzą się o tym, co zrobiła, to ją już do końca życia znienawidzą. Mogła im więc nic nie mówić, ale to była chyba najgorsza że wszystkich możliwych opcji. Prawdy i tak by się pewnie dowiedzieli prędzej, czy później... ale pewnie nie od niej. To nie byłby już strzał w kolano w jej przypadku - to byłby bardzo celny strzał w głowę.
Szła zamyślona, nie bardzo zwracając uwagę na ludzi dookoła, dlatego też nawet nie zauważyła, kiedy dotarła do hotelu. Dopiero po chwili zdała sobie z tego sprawę, kiedy wpadł na nią jakiś chłopiec. Wyrwana z zamyślenia automatycznie przytrzymała małego człowieka, który spojrzał na nią z uśmiechem. Nie umiała nie odpowiedzieć mu tym samym. Kucnęła przy nim i poprawiła mu czapkę na głowie.
- A gdzie Twoi rodzice?
Chłopiec słysząc pytanie, odwrócił się i pokazał paluszkiem kobietę, która już szła w ich kierunku. Wtedy to Anna zobaczyła, że jest już pod hotelem. Wstała, wyciągając do chłopca rękę, którą to z wielką radością złapał i dał się zaprowadzić do matki, która podziękowała Annie. Wzięła chłopca na ręce i zaczęła go łaskotać, wracając do męża. Jego śmiech mógł roztopić każdy lód, a na pewno ten w sercu Ann, która słysząc go, jeszcze szerzej się uśmiechnęła.
Stojąc już przed hotelem, miała zamiar... wejść do środka i tam zaczekać na brata, ale coś ją tknęło i nim to zrobiła, rozejrzała. Jeśli Jared do niej nie podszedł wcześniej, zobaczyła go stojącego przy dorożce. Tylko chwilę wahała się, co zrobić. Podeszła do niego oczywiście.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 07/02/18, 11:27 pm

Czekanie na Annę dłużyło mu się, że w końcu wszedł do hotelu aby sprawdzić, czy pamięta o ich spotkaniu i wyjeździe. Jednakże w pokoju mu nie odpowiadała, kiedy stojąc przed drzwiami nie otwierała ani też nie odpowiadała. Zszedł i zapytał w recepcji, to wtedy dostał informację że wyszła. Westchnął trochę niezadowolony z takiego obrotu sprawy. Wyszedł i pozostał na zewnątrz ucinając sobie pogawędkę z dorożkarzem. Czekając na siostrę, miał wrażenie, że mija mu wieczność. Jak tak dalej pójdzie, będzie musiał wracać do Stowarzyszenia.
W ostatniej chwili, kiedy zdecydował się odpuścić sobie ten wyjazd, stwierdzając że Anna stchórzyła, zobaczył ją jak odprowadzała chłopca do rodziców. Nie trzeba mówić, że nie wyglądał na zadowolonego długim czekaniem.
- A to podobno ja się zawsze spóźniam. Gdzie byłaś?
Rzucił niby w żarcie, co jednak prawdą było ale i poważnie, rozkładając ręce jakby w bezradności. Jeżeli podeszła, stanął zaraz przy dorożce i otworzył drzwi do powozu.
- Wsiadaj.
Nawet gestem ręki chciał ją zaprosić do środka, wystawiając swoją by pomóc jej wsiąść. Cóż czuł, że nie tylko podróż się przedłuży ale i samo spotkanie u Vivien. Miał wrócić na wieczór, wróci pewnie w nocy...
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 07/02/18, 11:42 pm

Od razu można było zauważyć jego niezadowolenie wymalowane na twarzy. W jednej chwili kobieta poczuła, jak ściska ją w żołądku. Sama nie wiedziała, co sobie wyobrażała. W życiu by nie pomyślała, że jej relacje z bratem mogą być kiedyś aż tak złe, zwłaszcza teraz po wspólnie spędzonej nocy, ale... zasłużyła sobie na to. Zasłużyła na wszystko.
Widząc jego dość nieudolną próbę żartu i oschłe powitanie jej osoby - a właściwie powinno się rzec, że jego brak, spojrzała tylko na niego i wzruszyła ramionami.
- Musiałam iść na pocztę, wysłać kilka listów.
Nie kłamała, ale całej prawdy również nie mówiła. Na pocztę wyszła i owszem, ale nie dotarła tam.
Kiedy otworzył przed nią drzwiczki dorożki, zbliżyła się do nich, ale nim wsiadła, spojrzała przelotnie na brata. Nawet teraz, obawiając się tego, co może zrobić, cieszyła się, że go widzi. Ujęła jego dłoń, którą jej podał i wsiadła do dorożki. Miejsce zajęła zgodnie z kierunkiem jazdy. Czekając, aż Jared uczyni to samo i wejdzie do środka, wyjrzała na zewnątrz przez okienko. Nie wiedziała, po co to robi - w końcu zdążyła już poznać tą okolicę, ale tak... łatwiej było uspokoić jej myśli i emocje. Miała wrażenie, że czuje wszystko i nic zarazem. Tak bardzo chciałaby wiedzieć, co Jared chce uczynić, jaką jeszcze wymyślną karę dla niej przygotował. A może żadnej nie było? Może... sama nie wiedziała co.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 07/02/18, 11:53 pm

Jared miał podobnie. Bowiem nie spodziewał się po siostrze tak chamskiego postępowania, by sprawić aby kobieta w ciąży odeszła z jego życia, którą na dodatek kochał. Że musiała ona w niebezpiecznych czasach wychowywać jego dziecko. Czy miał dla Anny jakąś karę? Nie musiał jej mieć. Ona już ją dostawała. Karma do niej wróciła. Musi teraz sama przez te trudności i swoje skutki z przeszłości przejść.
Na jej odpowiedź tylko pokręcił głową. Lecz podobnie jak ona, także wpatrywał się w jej twarz i oczy przez krótką chwilę, by następnie pomóc jej wsiąść do dorożki.
- Możemy jechać Panie.
Zwrócił się do woźnicy i sam zaraz wsiadł do środka, siadając obok Anny, zamykając po chwili drzwi. Zdjął kapelusz i rzucił go na wolne siedzenia na przeciwko nich. Dorożkarz nakazał ruszyć koniom, więc i dorożka poszła w ruch.
- Mam do Ciebie jedno pytanie.
Odezwał się po niedługiej chwili milczenia.
- Czy Vivien wie o nas?... Że my...
Spojrzał na Annę i palcem wskazał na siebie i ją, że niby są razem, że się kochają i wszystko inne co rodzeństwo nie powinno robić. Na pewno się domyśliła o co mu chodzi. A raczej liczył na to. Nie wiedział jednak, że Vivien wiedziała jedynie o jednej stronie uczuć. Wspomniała mu tylko o tym, że to Anna się w nim kocha. Ale czy wie o tym, że to uczucie jest odwzajemnione?
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 08/02/18, 12:19 am

Jedynie kątem oka spogląda na drzwi, przez które dopiero co wsiadła do środka. Jared na pewno nie potrzebował zaproszenia. W końcu to był jego pomysł, by jechać do Vivien. Nie protestowała wczoraj - nie zaprotestuje też dzisiaj, a na pewno nie teraz, kiedy nie było żadnej drogi odwrotu.
Chyba nie spodziewała się, że usiądzie obok. Bardziej prawdopodobne wydawało jej się to, że usiądzie naprzeciwko niej, albo po przekątnej, by utrzymać między nimi dystans. On jednak wybrał miejsce obok niej. Świadomość, że jest tak blisko, a ona nie może nic zrobić, była nieco frustrująca, ale nie dała tego po sobie poznać. Było jej to łatwiej uczynić choćby dlatego, że wciąż wygląda przez okno. Zaprzestała tego dopiero w momencie, gdy zwrócił się z pytaniem bezpośrednio do niej.
Słysząc jego słowa, puściła zasłonkę w oknie i nim jeszcze obróciła twarz w stronę brata, zadała mu krótkie pytanie.
- Tak, co to za pytanie?
Chyba myślała, że raczej nie będzie próbował tak szybko nawiązać z nią jakiejś rozmowy, ale jak widać myliła się. Jego pytanie ją zaskoczyło.
Nie bardzo wiedziała, co ma o tym sądzić - pytał z lękiem, czy nadzieją? Z lękiem oto, że Vivien się o wszystkim dowiedziała, czy z nadzieją, że właśnie nic nie wie i może... dalej w to nie brnęła.
Zaprzeczyła ruchem głowy. Bardzo dobrze zrozumiała o co ją pyta, choć jeszcze nie wiedziała dlaczego to robi.
- Vivien nic nie wie o Tobie. Wie tylko tyle, ile się jej przyznałam, czyli że Cię kocham - słowa te wypowiedziała bardzo pewnie i dość mocno, jakby chciała mu w ten sposób pokazać, że jej uczucia do niego wciąż były takie same. - Jeśli Ty nie zdradziłeś się z tym, co czułeś do mnie, to nie powinna niczego się domyślać. Nie musisz się martwić.
Specjalnie tak to powiedziała, używając czasu przeszłego i podkreślając, że nie musi się o nic martwić, jakby chciała mu w ten sposób pokazać, że jego mała, niewygodna tajemnica, wciąż nią jest. Taka jest prawda, że jeśli sam o tym komuś nie powie, od Anny tego się nie dowiedzą, nieważne, czy będą to rodzice, Vivien, czy jego córka. Nikt nie dowie się o tym, że Jared odwzajemnia - a może odwzajemniał jej uczucia.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 08/02/18, 12:39 am

Mógł się domyślić, że zaskoczył ją pytaniem. Ale musiał wiedzieć jak wiele w tej sprawie wie Vivien i ile zauważyła w rozmowach i czynach Anny. Nie odpowiedział od razu, poczekawszy na jej dalszą część wypowiedzi, która okazała się być potwierdzeniem tego, co sam dowiedział się od Vivien. Słowa siostry jednak były mocne. Patrząc na nią, wyczuł to. W końcu sam czuł do niej to samo. Uczucia jednak miał mieszane. Kochał ją, ale też nie potrafił jakoś nadal zrozumieć tego, co zrobiła.
- Uprzedzała mnie, że się we mnie kochasz. To znaczy, że u potrafię jeszcze się w tym kryć i tego nie zauważyła.
Przyznał, że nie zdradził się. Zatem on był poniekąd bezpieczny, ale o Annie nie można tego powiedzieć. Tylko czy długo on będzie wstanie ukryć tę prawdę przez innymi osobami, równie mu bliskimi?
- Nie ukrywam, że mnie zaskoczyła.
Dodał.
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 08/02/18, 12:57 am

Tak, umiał się z tym kryć, ale ona również się tego nauczyła. Miała dwadzieścia lat, by wyprzeć te uczucia, albo chociaż nauczyć się dobrze z nimi maskować. Było jej o tyle łatwiej, że w Londynie go nie było. Teraz jednak była w Dundee. Czy tu również uda jej się grać tylko siostrę? Na pewno nie przed Vivien - ta pewnie od razu ją przejrzy, ale reszta. Jeśli będą dobrze odgrywać swoje role z Jaredem, to może nikt się nie domyśli? Nadzieja dla niej była jeszcze w tym, że brat po tym, czego się dowiedział, nie będzie chciał mieć z nią nic więcej wspólnego. Wtedy... no cóż, Anna na pewno zdusi wszystko w sobie, byle tylko nie niszczyć mu życia.
- I co jej na to odpowiedziałeś? Powiedziałeś, że wiesz o wszystkim, czy udałeś zaskoczonego?
Była ciekawa, jak brat na to zareagował. Nie była zdziwiona, że Vivien go przed tym ostrzegła. Dała jej w końcu wtedy odczuć, że jej uczucia do brata są silne. Była ciekawa, czy uwierzyłaby jej, gdyby powiedziała, że nic do Jareda już nie czuje? Raczej będzie ciężko to przed nią ukryć.
- Czym Cię zaskoczyła? Tym, że wie? - Spojrzała na niego. - Widocznie nie zdawałam sobie wtedy w ogóle sprawy z tego, że moje uczucia do Ciebie są tak silne.
Dodała jeszcze na zakończenie i przeniosła spojrzenie przed siebie.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 08/02/18, 01:22 am

Życie i tak mu Anna zniszczyła. Wykreślając dość paskudnie z życia Vivien z dzieckiem. Zazdrość w niej była tak wielka, że pozbawiła brata nawet rodziny, którą by miał z kobietą którą pokochał tak samo jak ją. Szkoda właśnie, że wtedy już nie podjęła z nim rozmowy o ich związku. Nie musiałaby się posuwać do takiego stopnia, by wszyscy cierpieli.
- Raczej udałem zaskoczonego. W przeciwnym wypadku domyśliłaby się, że ja czuję do Ciebie to samo. Bo gdybym wiedział, ją mogłoby zdziwić że nic nie zrobiłem w tym kierunku by Cię pohamować. Co nawet nie miałem pojęcia, że coś planujesz.
I widocznie specjalnie nawet o tym wspomniał, jaką głupotą się w przeszłości wykazała jego kochana siostra. To jednak nawiązał tylko w tej kwestii odpowiedz ina jej pytania.
- Tak. Bo myślałem, że dobrze się z tym kryjesz. Ciebie jednak przejrzała. Mnie pewnie też jej się to uda.
Również po tych słowach przeniósł spojrzenie na krajobraz za szybą. Trochę ciężki temat, ale nie mógł nic poradzić, że naprawdę kocha Annę. Został teraz postawiony przed dość trudnym wyborem, bowiem jak mu już powiedziano, nie może mieć obu kobiet razem.
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 08/02/18, 01:52 am

Nie dziwiła się temu, że jest na nią zły. To była normalna, ludzka reakcja na tak nieludzki czyn. Co jednak miała mu teraz powiedzieć? Czy nie powiedziała wszystkie wczoraj? Co jeszcze chciał wiedzieć - dlaczego go pokochała? Taka prawda, że nigdy z nią o tym nie rozmawiał. Zostawił ją... samą z uczuciami, których się bała i których nie rozumiała. Wiedziała, że nie powinna kochać brata, ale nie umiała przestać. Im bardziej chciała, tym trudniej jej było.
- Dobrze zrobiłeś. Nie wiadomo, co by się stało, gdyby wiedziała, że i Ty możesz mnie kochać...
"A tak masz wciąż jakieś szanse u Vivien..." Pomyślała...
Choć bardzo chciała, nie udało jej się ukryć goryczy w głosie. Na szczęście już odwróciła wzrok, co było dużym ułatwieniem dla niej w tej chwili.
- Jak widać nie dość dobrze...
Odparła spokojnie. Naprawdę nie wiedziała, co więcej miałaby mu na to odpowiedzieć. Ona naprawdę myślała, że dobrze się maskuje. W końcu rodzice o niczym się nie dowiedzieli, nikt o niczym nie wiedział. Tylko Vivien - jedna osoba. Widać kobieta przez to, że sama kochała Jareda, umiała dostrzec u innych kobiet te same uczucia...
Temat był naprawdę ciężki, ale konieczny. Nie mogli całe życie przed tym uciekać. W końcu musieli o tym porozmawiać. Anna jednak bała się tego, co może z tego wyniknąć. Nie wiedziała w końcu, czy Jared wciąż nie kocha Vivien, a jeśli tak, to gdzie w tym trójkącie było miejsce dla niej? Ona go nie wiedziała, bo jak dobrze zapamiętał Jared, nie mógł mieć ich jednocześnie. Nie mógł wybrać Vivien, licząc na to, że Anna przy nim zostanie, tak samo jak nie mógł wybrać Ann i wymagać od Vivien, że to zaakceptuje i będzie z nim. Jared musiał dokonać trudnej decyzji. Taka prawda, że powinien zrobić to już dawno. Jeśli próbował, to robił to dość nieudolnie.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 08/02/18, 02:12 am

Czy miał szanse u Vivien? Sam nie wiedział. Jej jakoś nie okazał tych prawdziwych uczuć co kiedyś. Potraktował ją jako przyjaciółkę bardziej, niżeli byłą kobietę swojego życia. Szanował ją jednak i podziwiał, że mimo tego przez co przeszła, wychowała Annę, ich córkę.
- W takim wypadku nie wiem czy jest sens to ukrywać.
Czyżby zaczynały targać nim wątpliwości? Mogło się zdawać, że wszystko zaczynało być mu obojętne. Tego jednak nie mógł powiedzieć względem dziecka jakie posiadał z Vivien. Życie jego córki Anny nie powinno być mu obojętne. Kto wie, czy wraz z taką informacją, że jest ojcem, nie włączą się mu instynkty ojcowskie.
- Będzie trzeba powiedzieć Vivien, żeby nic nie mówiła. Lepiej by rodzice o tym nadal nie wiedzieli.
Wtrącił, by zagłuszyć ich ciszę. Chciał tę tajemnicę podtrzymać. Na tyle długo jak się da. Gdyby wiedział o układzie i wymuszaniu między sobą wyjazdu przez Annę i Vivien, on w zastosowałby raczej metodę odbijania piłeczki. I w tym przypadku żadna by z nim nie wygrała. Jared tak na prawdę wyboru dokonał dawno, sądząc po tym co przygotował mu los - nie wybrał żadnej. Obie go zostawiły, więc czemu nagle jak się pojawiły, miałby wybierać? Lepiej dla każdego, by żyli w samotności. Choć nie uniknie tego, że z każdą coś go wiążę. Z Anna więzi rodzinne, zaś z Vivien - dorosłe już dziecko.
Cały czas wpatrywał się w widoki za oknem, aż przy ostatnich słowach, spojrzał na Annę. Chcąc poznać jej zdanie na ten temat.
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 13/02/18, 01:23 pm

- Czy jest sens ukrywać „co”?
Mówiąc to, spojrzała na niego. Jej własne wyobrażenie tego, jaka będzie jego odpowiedź, bardzo się jej nie spodobała, więc miała nadzieję, że się myli, a on zaraz rozwieje jej wątpliwości.
- Chcesz jej powiedzieć o tym, co nas... - zawahała się i zaraz zmieniła sens zdania. - Co do mnie czujesz? Chcesz powiedzieć jej prawda? Po co? Co to zmieni?
Jeśli taki był jego pomysł i miał wątpliwości co do tego, czy się jej on spodoba, to teraz... nie powinien mieć chyba żadnych. Anna, choć nie powiedziała wprost, by tego nie robił, że ten pomysł się jej nie podoba, dała do zrozumienia zadawanymi pytaniami i tonem głosu, że nie chciałaby, by to robił. Rzecz jasna zabronić mu tego nie mogła, ale skoro rzucał już takimi sformułowaniami, uznała, że chce poznać jej zdanie.
Chwila, przez którą na niego spoglądała, nie trwała długo. Patrzyła na niego tak długo, jak długo mówiła, po czym wróciła do obserwowania zmieniającego się krajobrazu za oknem. Jak dziwnie musieli teraz wyglądać - każdy z nich pogrążony we własnych myślach. Niby razem, a jednak osobno. W tym przypadku wszystko było udręką - nawet cisza.
Widać Jared chciał w czasie ich podróży poruszyć każdy z drażliwych tematów. Od Vivien, bardzo płynnie przeszedł do ich rodziców. To był ciężki temat, a na pewno dla Ann.
Nie odpowiedziała mu od razu. Wciąż wpatrywała się w kalejdoskop widoków za oknem, milcząc, choć Jared już powiedział swoje, a teraz czekał na to, co ona o tym wszystkim myśli. Ciężko było jej powiedzieć cokolwiek w tej sprawie, ponieważ nie była pewna tego, co powinni zrobić. Każda z opcji wydawała się jej straszna.
- „Będzie trzeba powiedzieć Vivien...” - zacytowała go. - A Annie? Co powiesz swojej córce, jak będzie dopytywać się, dlaczego nie było Cię przy niej? Powiesz jej prawdę, prosząc jednocześnie, by zachowała ją dla siebie? A może zamydlisz jej oczy jakąś inną bajeczką. Wtedy problem sam by się rozwiązał. - Pokręciła ledwo zauważalnie głową, wciąż wpatrując się w okno, ale teraz jakby tak bez zrozumienia widoków za nim. - Nawet jeśli Vivien Cię posłucha i o niczym nie powie naszym rodzicom, to wątpię, by Anna - jeśli się dowie, zrobiła to samo. Zresztą... to i tak w tym wszystkim jak dla mnie jest najmniej ważne. - Dopiero w tej chwili spojrzała na niego. - Jeśli nie chcesz, by nasi rodzice dowiedzieli się prawdy, to znaczy, że nie chcesz, bym nawet ja cokolwiek im mówiła na ten temat, a skoro tak... jaką chcesz im sprzedać bajeczkę? Jak chcesz, bym wytłumaczyła im to, że tak nagle, bez słowa wyjaśnienia uciekłam, co?
Widocznie jej brat miał w zanadrzu jakiś cudowny plan, z którym do tej pory nie miał okazji się z nią podzielić, a może - tak jak ona, błądził i chwytał się każdego rozwiązania, które mogło wydać się mu dobre.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 13/02/18, 07:53 pm

Spojrzał na Annę, kiedy zadała mu te dość wahające pytania. Najwidoczniej oboje obawiali się tej sytuacji, co jeśli więcej osób się dowie o ich związku? Nie będą przychylnie na nich patrzeć. A tym bardziej rodzina. W tej sytuacji nie wiedział co ma jej odpowiedzieć.
- Sam nie wiem co jej powiem...
Pokręcił głową z bezradności i przeniósł spojrzenie w okno, patrząc na ostatnie budynki za nim, kiedy znajdą na trasie kierującej prosto do Walii.
- W prawdzie to chyba nic nie zmieni, a ją może tylko bardziej zranić.
Nie tylko ta podróż była trudna, ale i rozmowy jakie podejmowali. Musieli w końcu coś omówić, jak poukładać swoje życie dalej, skoro już jedna i druga postanowiły pojawić na powrót w jego życiu. Wprowadzając uczuciowy chaos.
Wtem Anna znów przeszła do tematu po chwili milczenia, wspominając dodatkowo o jego córce. Przy czym, przeniósł spojrzenie na siostrę. Jakby chciał zrozumieć, do czego tym razem zmierzała.
- O tym że mam córkę dowiedziałem się po dwudziestu latach. Nie wiem jakie bajki nawymyślała Viven Annie. Więc ja swoich wymyślać nie będę, by nie zakłócić jej wyobraźnię.
Przypomniał jej, nieco zaostrzając swój ton wypowiedzi, by brzmieć bardziej poważnie i stanowczo. I musiał przypomnieć siostrze, że nie miał pojęcia o tym, że ma jakiekolwiek dziecko.
Sprawa rodziców była trudniejsza. Nie miał nawet żadnego planu awaryjnego, na wypadek wypłynięcia prawdy kazirodczego związku między Anną a Jaredem. Tutaj już pokręcił głową, że nie ma pojęcia.
- Nie mam pojęcia...
Nie miał żadnego planu awaryjnego, aby sprzedać jakąś bajkę rodzicom. Nawet oni nie wiedzieli, gdzie on się szlajał po misjach, wracając dopiero późnym rankiem narzekając na bóle głowy. Mogli jedynie domyślać się, że przeholowywał z alkoholem.
- Najlepiej byłoby im nic nie mówić. Ale powrót Vivien trzeba jakoś usprawiedliwić.
Rzucił w odpowiedzi, spojrzawszy na siostrę. Nie wiedział co zrobi, póki nie porozmawiają z Valerious.
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 15/02/18, 06:13 pm

Rzucał słowami, nie myśląc o tym, co dalej. Jego odpowiedź ją zirytowała. Chciał powiedzieć Vivien „coś”, ale co to miało być już nie wiedział? Dlaczego więc zaczynał ten temat? Co chciał w ten sposób osiągnąć? Dostać od niej gotową odpowiedź? Jeśli na to właśnie liczył, to dobrze, ponieważ Anna miała w głowie gotowe rozwiązanie. Nie wiedziała, czy mu się ono spodoba, ale... czemu miałoby być inaczej? Miała zamiar go tym choć trochę ochronić, ale nie tyle przed Vivien, co przed rodzicami. Musiało to jednak chwilę zaczekać, ponieważ poczuła jak wypowiedzianymi słowami, Jared próbuje ją atakować.
- W takim razie dowiedz się tego szybko, żeby Twoje i jej zeznania były zgodne, jeśli nie chcesz mieszać Annie w głowie.
Odpowiedziała mu spokojnie, nie chcąc mu się dać sprowokować. Wystarczy, że wczoraj straciła nad sobą panowanie, co nie powinno mieć miejsca. Powtórki z poprzedniego dnia nie chciała. Zresztą, jeśli oni po tym wszystkim mieliby spróbować się jakoś dogadać, lepiej by się nie nakręcali i nie skakali sobie do gardeł.
- Nie chcę kłamać.
Zaczęła i ciężko było stwierdzić, kogo nie chce okłamywać - jego, Vivien, czy rodziców. Wszystko jednak zaraz miała wyjaśnić.
- To wszystko, co się stało, jest przede wszystkim moją winą. Skoro ujrzało to już na światło dzienne, to kolejne łgarstwa nie zmienią nic, a tylko pogorszą całą sytuację. - Spojrzała na niego. - Nie chcę byś mówił Vivien, że i Ty coś do mnie czułeś. Lepiej niech zostanie jak jest. Niech ona dalej myśli, że to jednostronne, nieodwzajemnione uczucie. - Zrobiła krótką pauzę. - Co się zaś tyczy naszych rodziców, to... kiedy dowiedzą się o Annie, na pewno będą chcieli wiedzieć dlaczego dopiero teraz przedstawiasz im swoją córkę. Nie będę prosić Vivien, by dla mnie kłamała. Oni... oni również poznają prawdę. Dowiedzą się o liście, o tym kto go napisał i o tym dlaczego to zrobiłam. Im również nie powiesz, że i Ty mnie kochałeś.
Mówiąc to, nie była pewna reakcji Jareda. Zgodzi się z nią, a może się wścieknie? Jeśli zareaguje złością, to dlaczego - przecież właśnie robiła wszystko, by go ochronić przed gniewem rodziców - zwłaszcza ojca, biorąc całą winę na siebie? W końcu to była jej wina - nikt nie zmuszał jej do napisania tego listu? Wciąż patrząc na niego, złączyła dłonie na swoich udach. Czuła, że zaczyna się lekko denerwować, ale na razie nie było tego po niej widać.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 16/02/18, 09:31 pm

- Dobrze.
Odpowiedział krótko, chcąc widocznie tę część tematu już zakończyć. Jako że oboje się już w tym momencie atakowali słowami. Przy Vivien z kolei nie widział potrzeby ukrywania uczuć Anny do jego osoby. Nie musiało od razu też oznaczać tego, że on chciał wyznać byłej ukochanej to, co czuje nadal do swojej siostry. Jeszcze Valerious mogłaby to wykorzystać przeciwko niemu. Bardziej tutaj jednak zaskoczyły go słowa Anny, na którą spojrzał nie rozumiejąc jej podejścia. Nie chciała kłamać? Zmarszczył brwi, słuchając jej wytłumaczenia.
- Nie dowiedzą się.
Powiedział stanowczo.
- Jeżeli Vivien wybaczy Ci ten chory numer, zniszczę list i sprawa dla mnie będzie zamknięta. Rodzicom powie się coś innego. Co z kolei ustalimy z Vivien. Jeżeli jednak dowiedzą się od którejś z Was o tym liście i ojciec wsiądzie na Ciebie. Bez dowodu jednak Ci nic nie zrobi. Lecz jeżeli uwierzy słowom, przyznam że kocham Cię jak kobietę. Najwyżej wydziedziczą nas oboje.
Był pewny swoich słów, nie chcąc z taką karą pozostawiać Annę samą. Skoro nie chciała kłamstwa, to i on nie będzie ukrywał miłości do niej. Czy do tego dojdzie, zależy właśnie od Anny i Vivien.
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 18/02/18, 12:23 pm

Wiedziała, że przedstawione przez nią rozwiązanie nie spodoba się mu. Spodziewała się jednak, że kategorycznie zabroni jej tego robić, ale on posunął się o krok dalej. Musiał przeczuwać, że tak łatwo nie będzie chciała odpuścić tego tematu. Pewnie nawet nie bardzo rozumiał, czemu to robi, ale wystarczyło, by ją oto zapytał. Nie zrobił tego jednak, a w zamian za to pokusił się o szantaż. „Ty powiesz - ja powiem.”
Patrzyła na niego, a na usta cisnęło jej się tylko jedno słowo - „dlaczego”? Jedno, a wyrażało tak wiele obaw, wątpliwości, niezrozumienia i frustracji. Położyła dłonie na siedzisku i podsunęła się nieco do tyłu, jakby chciała usiąść nieco inaczej, być bardziej wyprostowaną, albo po prostu szukała wygodniejszej pozycji, jakby ta nagle stała się bardzo uciążliwa.
- Nie rozumiem Ciebie - powiedziała spokojnie, patrząc przed siebie, jakby potrafiła przejrzeć ściany dorożki, którą podróżowali. - Jeszcze wczoraj dałabym sobie rękę uciąć, że właśnie tego chcesz - bym się przyznała nie tylko Vivien, ale również rodzicom. I kiedy przemyślałam to i podjęłam decyzje o tym, że chcę to zrobić, Ty nagle zmieniasz zdanie. Możesz mi wytłumaczyć, dlaczego to robisz? Czemu nie chcesz, by dowiedzieli się prawdy? Czemu ratujesz mnie, kosztem Vivien? A może masz nadzieję, że żadnej z nas nie będziesz musiał poświęcać na stracenie? Czy masz jakieś cudowne rozwiązanie na wyjście z całej tej sytuacji z twarzą? Jeśli tak, to mi je zdradź, bo ja go nie widzę. Jak sam na pewno zauważyłeś, prawda zawsze wyjdzie na jaw. Prędzej, czy później, ale w końcu ujrzy światło dzienne.
Spojrzała na niego, obracając się całym tułowiem nieco w jego stronę. Nagle poczuła jak to całe „przebranie”, które miało upodobnić ją do dam klasy średniej, zaczęło jej przeszkadzać, a może była to wina sytuacji, w której się znalazła? Może to przez to czuła się tak, jakby zaraz miała się udusić? Podparła głowę na ręce, którą łokciem oparła o ścianę dorożki. Nim jednak to zrobiła, musiała ściągnąć kapelusz z głowy, który odrzuciła na miejsce przed sobą.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 19/02/18, 09:10 pm

- Matka chciałaby Cię zobaczyć. Kiedy ją zapytałem, co by zrobiła, gdybyś wróciła, w jej oczach widziałem tęsknotę, radość i nadzieję, że jeszcze Cię zobaczy. Oszczędźmy więc bólu rodzicom i nic nie mówmy o tym liście. A jednocześnie o uczuciach do siebie. Ale jeżeli się wygadasz, nie chcę byś sama ponosiła karę. Sam jestem temu wszystkiemu winny. I czasem... Zastanawiałem się, dlaczego muszę cierpieć, skoro mogłem to wszystko zakończyć tamtego dnia, odbierając sobie życie. Nie pozwalałaś mi jednak na to. Z każdym dniem coraz bardziej Cię kochałem. Gdy wyjechałaś... Nie potrafiłem się odnaleźć w tym smutku, szukając pocieszenia gdziekolwiek się dało. Żadna kobieta nie potrafiła mi dać tego co Ty.
Wyjaśnił jej, skoro chciała wiedzieć, skąd u niego ta zmiana zdania. Za bardzo ją kochał, by dodatkowo nienawidzić. Czy robił to kosztem Vivien? Nie wiedział jeszcze jak przebiegnie rozmowa z byłą dziewczyną i co ona na to, by przemilczeć kwestię listu. Jared jako jeden posiadał ten dowód i mógł z nim zrobić co chce.
- Miałem całą noc by to wszystko przemyśleć... Nie potrafię Cię znienawidzić za to co uczyniłaś. Jeszcze wczoraj bym pragnął dla Ciebie surowej kary, dzisiaj tak nie potrafię... I Ty i Vivien pojawiając się ponownie, rozkułyście me zamrożone serce. Pytanie tylko, po co? Dlaczego? Zjawiacie się nagle razem po tylu latach.
Westchnął. Odpowiadając siostrze wpatrywał się przed siebie. W końcu odchylił głowę na tył ścianki powozu i zamknął oko. Uczucia były tak bolesne i męczące, że sam nie miał pojęcia chwilami, jak tyle wytrzymał w tęsknocie za obiema kobietami. Mimo iż Do Anny miał bliżej, wiedział gdzie jej szukać, to z Vivien był spory problem.
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 19/02/18, 09:47 pm

„Matka chciałaby Cię zobaczyć.” Kiedy wypowiedział te słowa, jej serce nagle boleśnie zakłuło, aż uniosła dłoń, biorąc głębszy wdech i rozmasowują to miejsce. Zawsze się tak czuła, kiedy wspominała matkę. Nienawidziła się za to, co zrobiła - że ją zostawiła tak bez słowa. Nie myślała, że gdyby jej wszystko wytłumaczyła, ona by zrozumiała - to było za wiele nawet dla kogoś, kto potrafił kochać tak bezgranicznie, ale może gdyby z nią porozmawiała, to wszystko potoczyłoby się inaczej?
Nie... to i tak by się zakończyło w ten sposób. Warunek Vivien był jasny - miała odciąć się od Jareda i od rodziny. Z rodzicami udało się - aż za dobrze, czego nie można było powiedzieć o bracie. Z nim w końcu cały czas wymieniała listy - z matką nigdy. Nawet na jeden list jej nie odpisała. Kolejny powód do tego, by się nienawidzić.
Dalsza część jego wypowiedzi wcale nie była lepsza. Może dlatego, że czuła, że mówi szczerze. To również bolało, zwłaszcza gdy mówił o tym jak bardzo ją kochał i co to uczucie z nim zrobiło.
Może powinno jej to schlebiać. Inna pewnie poczułaby się na jej miejscu wyjątkowo. W końcu nie mógł o niej zapomnieć przez tyle lat - mimo tego krótkiego epizodu z Vivien. Anna tak jednak na to wszystko nie patrzyła, bowiem wiedziała, że to w ogóle nie powinno mieć miejsca. Wiedziała, że nie powinni darzyć się tak silnym uczuciem, ale kiedy wspomniał o tym tragicznym wydarzeniu sprzed laty, nie mogła tego słuchać.
- Przestań!
Tym razem to jej słowa były stanowcze. Nie mogła i nie chciała tego słuchać. Spojrzała na niego, jeśli i on w tym momencie na nią patrzył.
- Nie chcę tego słuchać. To temat zamknięty.
Mówiła to w taki sposób, by wiedział, że nie chce do tego wracać - ani teraz, ani nigdy później. Wspomnienie tego, jak brat chciał się zabić, wciąż było bardzo żywe w jej pamięci. Możliwe, że na zawsze takie pozostanie. Wzmiankę o innych kobietach przemilczała.
- Może gdybyś umiał, byłoby Ci łatwiej...
Westchnęła, przymykając na chwilę oczy.
- Wiesz dlaczego... - dalej kontynuowała swoją wypowiedź, znowu spoglądając na niego, profil jego twarzy. - Na to pytanie znasz odpowiedź, bowiem odpowiedziałam na nie dalej jak wczoraj. - Znowu wróciła do wcześniejszej pozycji, opierając się plecami wygodnie o ścianę powozu i tak jak on, zamknęła oczy. - Nie wiem, po co wróciła Vivien, ale wiem dlaczego wróciłam ja i nawet gdybym już jutro miała wracać do Londynu, nie żałuję, że tu jestem. Przynajmniej... my możemy wyjaśnić sobie parę spraw...
Nie otwierając oczu, przekręciła głowę w stronę okienka po swojej stronie powozu.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 19/02/18, 11:45 pm

Możliwe że specjalnie wspomniał o matce, jakby chciał jej przypomnieć czego nie zrobiła i powinna być na siebie zła. Jeżeli matka pisała do niej listy, mogła jej odpowiadać. I prawda, że jeżeli wyjaśniłaby rodzicielce wszystko, ta zapewne by ją zrozumiała. Może i jego także? Jednakże Jared obawiał się nawet matce powiedzieć prawdę o swoich uczuciach do siostry. Bojąc się pewnie, że i ojciec się o tym dowie. A jego gniew nie wiadomo jak wielki by był. Dlatego i teraz zmienił zdanie by lepiej było im niczego nie mówić. Lecz czy dadzą radę milczeć? Czy uda im się dalej ukrywać swoje uczucia przed innymi?
Przerwał swoją mowę, kiedy siostra kazała mu przestać. Nawet spojrzał na nią bez cienia zdziwienia, a jej reakcja jasno mu nie raz mówiła, że nie chciała do tych wydarzeń powracać. On tak jak ona, bardzo dobrze to pamiętał. Chciał ze sobą skończyć. Nie dokończył swojej wypowiedzi, skoro Anna przejęła rolę udzielania mu odpowiedzi.
- Wolałbym, żebyś została w Szkocji. I cieszę się, że jesteśmy ze sobą szczerzy.
Odpowiedział spokojnie, patrząc na nią. Nie chciał by wracała do Londynu, ale jeżeli będzie musiała, uszanuje jej decyzję. Jednakże nie odpuści jej kolejnego milczenia i będzie starał się z nią widywać tak często jak to możliwe. Do tematu Vivien na razie nie wracał. O niej i z nią, porozmawiają dopiero na miejscu.
Minęli miasto, a ich oczom zza okienek zaczynały pojawiać się leśne krajobrazy. Jared spojrzał w okno, po czym znów zamknął oko i oparł głowę o ścianę tylną powozu.
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 24/02/18, 11:12 pm

Ich matka nawet jeśli by zrozumiała i wybaczyła córce to, czego się dopuściła, to nigdy pewnie by nie zaakceptowała tego, że jej dzieci darzyły się miłością zakazaną. Wiedziała, jak bardzo by ją to zraniło, dlatego i ona wolałaby, gdyby rodzice nie poznali prawdy, a już na pewno nie o tym. Obawiała się jednak tego, że prawda wyjdzie jednak kiedyś na jaw. Jeśli nikt ich nie zdradzi, sami mogą to zrobić, jeśli nie przestaną. Jak jednak zakończyć coś, co trwa nieprzerwanie od ponad dwudziestu lat? Jeśli ktoś znał na to rozwiązanie, Anna z chęcią je pozna. Wiedziała jednak, że takie nie istnieje.
Słysząc jego odpowiedź, tylko westchnęła. Ona również nie chciałaby wracać do Londynu - nie teraz, kiedy mogła odzyskać wszystko, a nawet więcej. Czy naiwne było z jej strony to, że wierzył, iż jest jeszcze jakaś dla niej nadzieja, że Jared może jej wybaczy i... nie, dalej wolała się nie zapędzać. Lepiej, by myślała i przyzwyczajała się do tego, że między nimi wszystko skończone - skończone, nim w ogóle się zaczęło.
- Też bym... wolała - zdobyła się na szczerość. - Nie chcę wracać do Londynu, ale... wiem, że mogę nie mieć innego wyjścia, jeśli wszystko pójdzie... nie tak.
Wzbraniała się od używania słowa „źle”, ponieważ chciała wierzyć w to, że wszystko może się udać. Chciała w to wierzyć, naprawdę.
Patrząc na zmieniający się krajobraz za oknem, pomyślała, że chciałaby, by już był wieczór, by byli po rozmowie z Vivien, a ona mogła wrócić do swojego pokoju w hotelu. Gdy o tym pomyślała, przypomniała sobie o jeszcze jednej rzeczy... a właściwie o osobie. Była w końcu jeszcze Mere, która, choć była pewnie na nią ciągle zła, liczyła gdzieś po duchu na to, że Anna pomoże odnaleźć jej ojca. A nawet jeśli ona w to nie wierzyła, to Matthew owszem. Obiecała mu to w końcu, że przyśle do dziewczyny jej ojca.
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Jared Chamberlain 25/02/18, 12:21 am

Nie mówiąc już o ojcu, w jaką furię mógłby wpaść słysząc o miłości zakazanej swoich dzieci. To jeszcze matka, zapewne by nie zaakceptowała ich wyboru. Tak samo jak Anna, Jared również wolałby uniknąć wyjawiania tej prawdy na światło dzienne. A skoro Vivien zdemaskowała Annę, będzie sam musiał ten błąd siostry naprawić. Rozumiał, że dwadzieścia lat temu ich trójka była gówniarzami a kobiety głupio myślały, raniąc tego samego faceta. To co popsuły, sam teraz musiał naprawiać. Być może wiedział co zaproponuje Vivien, w zamian za milczenie, ale pierw musiał wiedzieć czy i jak bardzo można jej zaufać. Wiedząc już, że obie grały sobie na wymianie "coś za coś", pewnie i on zastosuje taką metodę. Był świadom tego, że nic nie załatwi za darmo.
- Więc nie wrócisz. Wynajmę Ci mieszkanie w Dundee albo Edynburgu. Poszukasz sobie jakiejś pracy. Nie zmuszam, byś wróciła do Siedziby. Bo wiem że tego nie chcesz.
"Ze względu na ojca..." - dokończył w myślach. Choć oboje ten powód znali. Nie wiadomo jeszcze jak zareagowałby na powrót córki. Dobrze jednak jest dmuchać na zimne.
Jared spojrzał na Annę ze spokojem, opanowaniem ale też i niepewnością. Bardzo by tez chciał, by było po wszystkim i jak dawniej. Ale tak pewnie nie będzie. O dziwo miał jeszcze córkę na wykształcenie. Nie miał jednak pojęcia, że gdzieś w tym mieście, posiada jeszcze trójkę dzieci. Czuł jednak jakiś wewnętrzny niepokój, którego raczej nie potrafił opisać i sugerował się tym, że to pewnie obawa przy spotkaniu z Vivien. Bowiem nie miał też pojęcia, jak kobieta zareaguje na pojawienie się Anny u progu jej domu.
Jeżeli Anna nie zamierzała podejmować tego ważnego tematu, wspominając bezdomnych, którym pomogła, resztę drogi do Wali mogli przejechać w milczeniu.
Jared Chamberlain

Jared Chamberlain
Tytuł : Łowca Wampirów
Wiek : 45
Zawód : Dowódca Łowców
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Pierwsza pomoc, dowodzenie, posługiwanie się bronią białą: miecz
Punkty : 29


https://vampirekingdom.forumpl.net/t383-jared-brian-chamberlain-budowa#678 https://vampirekingdom.forumpl.net/t421-jared-chamberlain#947 https://vampirekingdom.forumpl.net/t420-jared-chamberlain#945

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Anna Swinburne 27/02/18, 11:14 pm

Chciałaby widzieć to... takie proste, jak powiedział to Jared. Nie umiała jednak, ponieważ w całej tej sytuacji nie było proste. Słysząc to, że za nią podjął decyzję, spojrzała na niego. Uśmiechnęła się do niego, kręcąc głową. Chyba rozczuliły ją jego naiwne słowa, bowiem właśnie za takie je wzięła.
- Jared... cieszy mnie fakt, że chcesz, bym została, ale to nie jest czas i pora, by o tym rozmawiać. Jeszcze wiele przed nami. Nie wiesz, jak potoczy się rozmowa z Vivien, rodzicami, więc nie zakładajmy takich rzeczy z góry. Gdy będzie już po wszystkim, wtedy wrócimy do tematu.
„A teraz oszczędź mnie i nie rób mi niepotrzebnej nadziei.” Pomyślała, ale na to było już trochę za późno. Ziarno zostało zasiane i Anna znowu zaczęła wierzyć w to, że między nią i Jaredem mogło jeszcze wszystko się ułożyć. Kto wie... może mogliby spróbować być... razem? I gdyby zamieszkała e Edynburgu, łatwiej byłoby im ukryć to, co jest między nimi. Przynajmniej chciała w to wierzyć...
I kiedy tak o tym rozmyślała, złapała się na tym, jak daleko się zagalopowała. Szybko odgoniła od siebie te myśli. Nie mogła tak patrzeć na tą sprawę. Nie teraz, kiedy wszystko wciąż było niejasne! Zamknęła na dłuższą chwilę oczy, po czym obróciła głowę w stronę okna, przez które zaczęła wyglądać niemal od razu.
Praktycznie do końca podróży się nie odezwała. Tematu Mere nawet nie zaczynała, ponieważ to nie był najlepszy moment, a Jared przecież nigdzie jej nie uciekał. Musieli jeszcze razem wrócić do Dundee, chyba że... ten zechce zostać u Vivien. Myśl ta zmroziła ją lekko.

[z/t] x2
Anna Swinburne

Anna Swinburne
Wiek : 38 lata
Zawód : Pisarka
Stan cywillny : Wdowa
Umiejętności : Pierwsza pomoc, medycyna tradycyjna, posługiwanie się bronią palną: rewolwer
Punkty : 26


https://vampirekingdom.forumpl.net/t500-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t507-anna-swinburne https://vampirekingdom.forumpl.net/t508-anna-swinburne#1593

Powrót do góry Go down

Przed Hotelem Empty Re: Przed Hotelem

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach