Vashta Nerada (budowa)
Strona 1 z 1 • Share
Vashta Nerada (budowa)
Vashta Nerada
Wizerunek: Gal Gadot
Data urodzenia (wiek): 11 stycznia 1854r. (31)
Miejsce urodzenia: Londyn, Anglia
Miejsce zamieszkania: Londyn, Anglia
Rasa: Człowiek
Zawód: Prywatny detektyw
Tytuł/Ranga: -
Stan cywilny: Panna
Umiejętności i ich poziom: Posługiwanie się rewolwerem (nowicjusz), wizja przeszłości (nowicjusz)
Biografia:
Wiatr na zewnątrz zahuczał, unosząc w górę wirujące płatki śniegu. Płomień świecy wyjrzał zza odsuniętej przez Charlesa kotary, by oblać swoim płomieniem łóżko, na którym żona wydała mu na świat pierwszą i ostatnią córkę.
Światło opadło na twarz kobiety niczym promyk jutrzenki wychylający się zza horyzontu, ale nie zwiastował niczego dobrego - początek życia Vashty był jednocześnie końcem życia Franceski Nerady - jej matki.
Ojciec jej, myśliwy, nie potrafił zająć się dzieckiem, toteż Vashta została wychowana przez swoją ciotkę, Viviann. Jest to kobieta dobra i rozsądna, wydana za mąż za mężczyznę z wyższych sfer, o którym panny z domów gorszych mogły jedynie marzyć. Dzieciństwo przyszłej pani detektyw było więc szczęśliwe - mieszkała w jednej z londyńskich kamienic, w dostatku, otoczona opieką o jakiej półsierota mogła tylko zamarzyć. Nigdy jednak nie czuła się w takiej zastępczej rodzinie chciana - oczy odwracała w stronę zapijającego się na obrzeżach miasta ojca. Chciała spędzać z nim czas, uczyła się strzelania do zwierząt, prosiła go aby zabierał ją na polowania. Ciotka nie była z tego zbyt zadowolona, o czym nie omieszkała Charlesa kilka razy poinformować.
"Nie możesz jej tego zrobić, Charles", powtarzała w kółko, również wtedy, kiedy dziewczyna mogła to usłyszeć, "zniszczysz ją, stracisz".
Powinnam dobrze wyjść za mąż - dudniło jej w głowie - jak ciotka, przecież to da mi szczęście, prawda? Ale przecież nie mogło dać, bo wizja wspólnego życia z mężczyzną sprawiała, że ciało wręcz wyginało się z obrzydzenia. To nie miało żadnego sensu! Wspólne życie z kimś, do kogo niczego się nie czuje, dla pieniędzy, dla życia w zamknięciu! Tylko ojciec mnie zrozumie, tylko on potrafi sprawić, że się uśmiecham, więc będę go prosić o więcej wypraw.
Niestety nie wszystko ułożyło się tak, jak osoba czytająca historię Vashty by tego chciała - pewnego dnia pijany Charles Nerada pozostawił swoją córkę w gęstym lesie. Wbrew pozorom nie skrzywdził dziewczyny celowo, a zwyczajnie zapomniał o jej obecności, aż do ranka dnia następnego, kiedy to obudziło go pukanie do drzwi.
"Charles, otwórz! Przyszłam po Vashtę" usłyszał głos swojej siostry, ale gula w gardle urosła mu do rozmiarów tak olbrzymich, że chociaż chciał odpowiedzieć - żaden dźwięk z ust się nie wydostał. Vashta, słowo, które sprawiło, że krew mu zawrzała, serce zabiło mocniej, bo córki nigdzie w pomieszczeniu nie było. "Charles! Miała wrócić wczoraj wieczorem! Ma dzisiaj z Elle lekcje tańca!"
Nigdy jeszcze nie zerwał się z łóżka tak szybko, ani nie upadł na ziemię tak mocno, bo wypicie dzień wcześniej whiskey w takich ilościach po prostu nie mogło skończyć się dobrze.
Vashta została odnaleziona. Żywa i cała, chociaż przemarznięta i rozgoryczona, wbrew wszelkiej logice nie tym, że spędziła noc na drzewie, lecz wyjątkowo realistycznym snem, jaki to nawiedził ją na kilka minut w tę tragiczną noc. Pierwszy z serii kolejnych, jakie to towarzyszą dziewczynie po dziś dzień - jak wcześniej sądziła - proroczych. Puste spojrzenie odzianej w chropowatą tkaninę kobiety,
Światło opadło na twarz kobiety niczym promyk jutrzenki wychylający się zza horyzontu, ale nie zwiastował niczego dobrego - początek życia Vashty był jednocześnie końcem życia Franceski Nerady - jej matki.
Ojciec jej, myśliwy, nie potrafił zająć się dzieckiem, toteż Vashta została wychowana przez swoją ciotkę, Viviann. Jest to kobieta dobra i rozsądna, wydana za mąż za mężczyznę z wyższych sfer, o którym panny z domów gorszych mogły jedynie marzyć. Dzieciństwo przyszłej pani detektyw było więc szczęśliwe - mieszkała w jednej z londyńskich kamienic, w dostatku, otoczona opieką o jakiej półsierota mogła tylko zamarzyć. Nigdy jednak nie czuła się w takiej zastępczej rodzinie chciana - oczy odwracała w stronę zapijającego się na obrzeżach miasta ojca. Chciała spędzać z nim czas, uczyła się strzelania do zwierząt, prosiła go aby zabierał ją na polowania. Ciotka nie była z tego zbyt zadowolona, o czym nie omieszkała Charlesa kilka razy poinformować.
"Nie możesz jej tego zrobić, Charles", powtarzała w kółko, również wtedy, kiedy dziewczyna mogła to usłyszeć, "zniszczysz ją, stracisz".
Powinnam dobrze wyjść za mąż - dudniło jej w głowie - jak ciotka, przecież to da mi szczęście, prawda? Ale przecież nie mogło dać, bo wizja wspólnego życia z mężczyzną sprawiała, że ciało wręcz wyginało się z obrzydzenia. To nie miało żadnego sensu! Wspólne życie z kimś, do kogo niczego się nie czuje, dla pieniędzy, dla życia w zamknięciu! Tylko ojciec mnie zrozumie, tylko on potrafi sprawić, że się uśmiecham, więc będę go prosić o więcej wypraw.
Niestety nie wszystko ułożyło się tak, jak osoba czytająca historię Vashty by tego chciała - pewnego dnia pijany Charles Nerada pozostawił swoją córkę w gęstym lesie. Wbrew pozorom nie skrzywdził dziewczyny celowo, a zwyczajnie zapomniał o jej obecności, aż do ranka dnia następnego, kiedy to obudziło go pukanie do drzwi.
"Charles, otwórz! Przyszłam po Vashtę" usłyszał głos swojej siostry, ale gula w gardle urosła mu do rozmiarów tak olbrzymich, że chociaż chciał odpowiedzieć - żaden dźwięk z ust się nie wydostał. Vashta, słowo, które sprawiło, że krew mu zawrzała, serce zabiło mocniej, bo córki nigdzie w pomieszczeniu nie było. "Charles! Miała wrócić wczoraj wieczorem! Ma dzisiaj z Elle lekcje tańca!"
Nigdy jeszcze nie zerwał się z łóżka tak szybko, ani nie upadł na ziemię tak mocno, bo wypicie dzień wcześniej whiskey w takich ilościach po prostu nie mogło skończyć się dobrze.
Vashta została odnaleziona. Żywa i cała, chociaż przemarznięta i rozgoryczona, wbrew wszelkiej logice nie tym, że spędziła noc na drzewie, lecz wyjątkowo realistycznym snem, jaki to nawiedził ją na kilka minut w tę tragiczną noc. Pierwszy z serii kolejnych, jakie to towarzyszą dziewczynie po dziś dzień - jak wcześniej sądziła - proroczych. Puste spojrzenie odzianej w chropowatą tkaninę kobiety,
Charakter:
TWÓJ TEKST
Ciekawostki:
- TWÓJ TEKST
- TWÓJ TEKST
- TWÓJ TEKST
- TWÓJ TEKST
- TWÓJ TEKST
- TWÓJ TEKST
- TWÓJ TEKST
- TWÓJ TEKST
- Vashta Nerada
- Wiek : 31Zawód : Prywatny detektywStan cywillny : PannaUmiejętności : Posługiwanie się rewolwerem (nowicjusz), wizja przeszłości (nowicjusz)Punkty : 0
Similar topics
» VERONICA GUY - budowa
» Chen Yu Chang - budowa
» Ju Chen Chang - budowa
» Maryaira Decroux - Budowa
» Maeve Callaghan - budowa
» Chen Yu Chang - budowa
» Ju Chen Chang - budowa
» Maryaira Decroux - Budowa
» Maeve Callaghan - budowa
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|