Bute park

Bute park

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down

Bute park Empty Bute park

Pisanie by Vampire Kingdom 24/02/17, 06:24 pm

Bute park



Vampire Kingdom

Vampire Kingdom
Punkty : 0


https://vampirekingdom.forumpl.net/t83-karta-postaci-wzor#130 https://vampirekingdom.forumpl.net/t88-informator-wzory#135 https://vampirekingdom.forumpl.net/t89-forma-listowna-wzor#136

Powrót do góry Go down

Bute park Empty Re: Bute park

Pisanie by Konstantin Woronow 26/11/17, 06:24 pm

Zamachał radośnie nogami, zawiązując ostatni węzełek na lince, przyczepionej do drzewa, na którym siedział. Uśmiechnął się pod nosem. Już nie mógł się doczekać nowej zabawy, którą sobie wymyślił, wstając rano do ży... Cóż, to słowo już dawno go nie obowiązywało, a mimo to, w takich momentach miał wrażenie, że ekscytacja, jaką przejawiał, była chyba zarezerwowana dla śmiertelników. W końcu wszystkie wampiry, które spotkał w jego wieku, już dawno utraciły takie cechy lub udawały, że są takie dystyngowane i opanowane... Zawsze go to bawiło. Tak jak uczucie czyjegoś wzroku od jakiegoś czasu wiszącego na nim i oblizującego od twarzy, po ubrania aż po niewielkie urządzenie kroczące, chodzące sobie za pomocą wiatru, po alejce pod nogami Konstantina. Jeśli naprawdę nie miał co robić w taką noc, proszę bardzo, akurat tej nocy mężczyzna nie miał nic do ukrycia.
Zapach nadchodzącej parki pobudzał jego zmysły, wraz z głodem i śliniankami. A mimo to siedział cierpliwie, zamierając w bezruchu, by nie spłoszyć swojej ofiary. Słyszał jak się śmieją, widział jak się do siebie uśmiechają. Gdy tylko zbliżyli się na odpowiednią odległość, ucichli, przyglądając się maszynie kroczącej. Zwabieni czymś przedziwnym i nieco przestraszeni, podeszli w odpowiednie miejsce, nie spoglądając na drzewo. Konstantin szarpnął za linkę, kalecząc się się nią nieznacznie.
Oba ciała poleciały bezwładnie w górę. Garota obwiązała ciało kobiety i podniosła je ku górze, raniąc delikatnie. Trudno było powiedzieć czy miała więcej szczęścia od swojego partnera, któremu natychmiastowo obcięło głowę, a ciało wrzuciło do pobliskiej rzeki.
Konstantin nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Tyle właśnie znaczyło czyjeś życie, bez względu czy było się śmiertelnikiem, wampirem czy innym paskudztwem, niszczącym ziemię, jak szarańcza. Tym bardziej w czasach przemysłu, gdzie nie szanowano nikogo.
- Witaj - odezwał się do związanej kobiety, która nie mogła wydusić z siebie nic innego, jak tylko szloch. - Nie płacz, zaraz wszystko się skończy. Obiecuję... - odezwał się z troską w głosie.
Delikatnie nakłonił ja do odchylenia głowy i wbił kły w jej szyję. Powoli uchodziło z niej życie, co zawsze uważał za jeden z najwspanialszych aktów, jakie istniały w przyrodzie. Zawsze uwielbiał go obserwować, bez względu na to czy brał w nim udział czy nie. Czasem przytrafiało mu się obserwować samobójców w ich ostatniej drodze.
A kiedy już skończył, zeskoczył na ziemię i nachylił się nad swoją zabawką. Ujął ją w dłonie i otarł rękawem z krwi.
- Jak zwykle świetnie się spisałaś.
Konstantin Woronow

Konstantin Woronow
Wiek : 635
Zawód : Bibliotekarz
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Iluzja, jasnowidzenie
Punkty : 6


https://vampirekingdom.forumpl.net/t535-konstantin-woronow https://vampirekingdom.forumpl.net/t572-konstantin-iwanowicz-woronow#2291 https://vampirekingdom.forumpl.net/t540-konstantin-iwanowicz-woronow

Powrót do góry Go down

Bute park Empty Re: Bute park

Pisanie by Lasair Horan 26/11/17, 10:20 pm

/Ram pam pam, wracam do życia!

Choć wydawać by się mogło, że wieczór ten był taki sam jak wiele wcześniejszych, dla Lasair wyglądało to zupełnie inaczej. Mimo, że miała przeszło dziewięćset lat na swoich ramionach, to w każda kolejna noc była dla niej zupełnie nową, nie do końca odkrytą tajemnicą. Mogła być kim tylko zechciała i nikt nie mógł jej przed tym powstrzymać. Bo i komu starczyłoby na to odwagi? Mogła być damą w opałach, piękną kurtyzaną, której tylko na seksie i pieniądzach zależało, udawać wspaniałego szlachcica, który to miał niecne plany względem świata, czy sierotką o zaginionej duszy oraz marzeniach. A kim dziś zapragnęła się stać? Chyba przewyższyła w niej chęć bycia sobą. Od tak wielu wieków udawała każdego, że czas najwyższy wcielić się w rolę życia: Lasair Horan wracała do świata śmiertelników i nic nie mogło tego powstrzymać.
Szła wolno, nigdzie się nie spiesząc. Bo i nie było takiej potrzeby. Miała wiele lat na to, aby powrócić do siebie i być na nowo kobietą, którą uczynił ją los. Małe obcasy w jej męskich butach delikatnie stukały o bruk, gdy przechadzała się jedną z alejek parku. Ktoś, kto jej nigdy nie widział, bądź o niej nie słyszał, mógł przypuszczać, że jest mężczyzną. Rude, długie loki związała w warkocz i skutecznie ukryła pod męską marynarką. Nie tylko to tam schowała. Ważnym było dla niej to, aby zamaskować również swą broń, z którą od wieków się nie rozstawała. Co prawda miecz nie był odpowiednim narzędziem na nocne przechadzki w poszukiwaniu jedzenia, ale dwa srebrne sztylety, które otrzymała wieki temu od najstarszych, idealnie się ku temu nadawały. A dzięki temu, że spodnie były luźniejsze, a marynarka długa, nikt nie miał prawa zauważyć, że skrywa jakąkolwiek broń.
Zastanawiała się dłuższy czas, w jaki sposób uczcić powrót do korzeni. Nie miała konkretnego planu na to, więc tylko przemierzała park w poszukiwaniu rozrywki. Kapelusz miała naciągnięty na oczy tak, by skutecznie maskował jej twarz. Nie chciała być rozpoznana. Nie zależało jej na tym fakcie.
Wtedy to właśnie zauważyła parkę, która przechadzała się nieświadoma zagrożenia, które znajdowało się w pobliżu. I nim zdążyła choćby mrugnąć okiem, owa para zniknęła w koronie jednego z drzew. Zaintrygowana przechyliła głowę splatając dłonie za plecami i pokonała kilka kroków dzielących ją od miejsca zbrodni. I właśnie wtedy do jej stóp spadły zwłoki dopiero co żywego mężczyzny. Zaciekawiona tknęła je delikatnie stopą, ale miała świadomość, że próżnym to było działaniem. Mężczyzna nie miał prawa żyć bez głowy. Wampirzyca spojrzała w górę i zobaczyła wampira, który spijał krew z jeszcze żywej kobiety nie do końca świadom tego, co działo się wokół.
Odeszła z miejsca zbrodni równie cicho jak się wcześniej do niego zbliżyła. Widziała, jak mężczyzna zeskakuje na ziemię nie zauważając Lasair. A ona nie mogła znieść takiego lekceważenia jej obecności.
-Mamusia Cię nie nauczyła, że nie wolno tak bezkarnie zabijać? - rzuciła cicho świadoma faktu, że wampir musiał usłyszeć jej słowa. Czekała tylko, aż obróci się i ujrzy ją w odległości kilku kroków od jego pleców.
Lasair Horan

Lasair Horan
Tytuł : Łowca Naczelny
Wiek : 20/920
Zawód : Łowca w Radzie Wampirów
Umiejętności : Iluzja
Punkty : 54


https://vampirekingdom.forumpl.net/t277-lasair-horan https://vampirekingdom.forumpl.net/t282-lasair-horan https://vampirekingdom.forumpl.net/t284-lasair-horan#364

Powrót do góry Go down

Bute park Empty Re: Bute park

Pisanie by Konstantin Woronow 26/11/17, 10:46 pm

Polizał jeszcze maszynkę i schował ją do kieszeni, zadowolony z jej działania. Nie wiedział dlaczego, ale zawsze uwielbiał urządzenia kroczące, które same przemierzały świat, mimo, że nie były żywe, a mimo to, tak właśnie je traktował. Nazywał, czasem też rozmawiał z nimi lub wyprowadzał na dwór.
- Mamusię własnoręcznie wypatroszyłem, a z jej skóry zrobiłem sobie abażur. Całkiem ładny, zresztą - wyrzucił z siebie, tak, jakby rozmawiali o czymś całkiem przyjemnym. - Bardziej obawiam się, że ktoś musiał cię skrzywdzić, skoro chodzisz w męskich ubraniach.
Mogła próbować się ukrywać pod zbyt dużymi ubraniami, nie przeznaczonymi dla swojej płci, ale głos trudno było podrobić. Może czasem. Bywało, że kobiety potrafiły oszukiwać i w tej kwestii, ale były one zazwyczaj bardzo otyłe, co wpływało na ich struny głosowe w taki, a nie inny sposób.
Nie zwracając uwagi na swoją rozmówczynie, podszedł do rzeczki, spoglądając na ciało i rozbryzgi krwi na całym miejscu zbrodni. Jak się cieszył, że w takich miejscach, jak to, nikogo nie obchodziło kto, dlaczego, ani przez kogo zginął. Choć czasem miło było pobawić się z policją.
Konstantin Woronow

Konstantin Woronow
Wiek : 635
Zawód : Bibliotekarz
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Iluzja, jasnowidzenie
Punkty : 6


https://vampirekingdom.forumpl.net/t535-konstantin-woronow https://vampirekingdom.forumpl.net/t572-konstantin-iwanowicz-woronow#2291 https://vampirekingdom.forumpl.net/t540-konstantin-iwanowicz-woronow

Powrót do góry Go down

Bute park Empty Re: Bute park

Pisanie by Lasair Horan 27/11/17, 11:36 pm

Jego stosunek do istot ludzkich był napawającym Lasair optymizmem. Sama zresztą miała bardzo podobny. W końcu ludzie mieli być tylko pożywieniem dla istot takich jak ona sama, ale z drugiej strony lata doświadczenia podpowiadały jej, że mimo to nie należało ich ignorować. W końcu mogła stać się komuś z tego powodu nie mała krzywda a tego z pewnością nikt by nie chciał. Ludzie potrafili zaskakiwać lepiej niż jakikolwiek inny gatunek i Lasair to rozumiała.
-Oh, godna poszanowania postawa - ironia wręcz ociekała z jej słów a na jej licu wykwitł paskudny uśmiech, który nie mógł wieszczyć niczego dobrego. - Zresztą, czegóż innego można by było spodziewać się po tak imfantylnie zachowującym się wampirze. - dodała po chwili.
Słysząc wzmiankę o jej wyglądzie, tylko się zaśmiała dźwięcznie. Czy ktoś ją skrzywdził? Owszem, wielokrotnie, ale z pewnością nie z tego powodu ubierała się tak, a nie inaczej. Po prostu stawiała na wygodę, której nie gwarantowały ubrania noszone przez kobiety w tych czasach. Te halki, podwiązki, czy inne konstrukcje tylko doprowadzały Lasair do szewskiej pasji i unikała ich jak ognia gdy tylko mogła sobie na to pozwolić.
-Oh, bo jeszcze pomyślę, że zazdrość przez Ciebie przemawia na widok mojego wspaniałego odzienia. - powiedziała łapiąc poły koszuli i rozchylając je delikatnie na boki. Potem wykonała ukłon, którego nie powstydziłaby się nie jedna szlachcianka. Co jak co, ale maniery jakieś wampirzyca posiadała, niektórzy mówili że czasem nawet dobre.
Obserwowała go, gdy szedł w stronę rzeki. Nie podążyła za nim, ale nie zamierzała spuszczać z niego wzroku choćby na sekundę.
-Nie zamierzasz po sobie posprzątać? - zapytała, a jedna brew uniosła się jej delikatnie ku górze. Owszem, nie zważała na życie ludzkie, ale nie zamierzała pozwalać na to, by przez głupotę takiego, jak ten tutaj, ktoś dowiedział się o tym, o czym wiedzieć nie powinien.
Lasair Horan

Lasair Horan
Tytuł : Łowca Naczelny
Wiek : 20/920
Zawód : Łowca w Radzie Wampirów
Umiejętności : Iluzja
Punkty : 54


https://vampirekingdom.forumpl.net/t277-lasair-horan https://vampirekingdom.forumpl.net/t282-lasair-horan https://vampirekingdom.forumpl.net/t284-lasair-horan#364

Powrót do góry Go down

Bute park Empty Re: Bute park

Pisanie by Konstantin Woronow 28/11/17, 05:39 pm

Westchnął tylko, w odpowiedzi. Takie sytuacje przypominały mu, dlaczego unikał części społeczeństwa czy to wampirzego czy ludzkiego. I co chciała osiągnąć tymi swoimi teatralnymi gestami, sarkazmem i rechotem? Może szacunek? Zdecydowanie go zdobyła! Wysłał jej spojrzenie, sugerujące, że wszystko to było godnoe pożałowania. Naprawdę dobrze się bawił, polując jak pająk na swoją ofiarę, ale przecież musiał znaleźć się ktoś, niszcząc to. I skoro tak bardz chciała pokazać, że nic ją nie obchodzi jego zdanie, to dlaczego się kłaniała, prezentując.
- Czekaj, już biegnę po służkę ze ścierką. Zaraz to posprząta.
Pociągnął linkę, która ucięła kolejnej ofierze głowę. Uchylił się przed smagnięciem i zaczął powoli zwijać ją n dłoń, ze spokojem obserwując, jak ciało powoli wyplątuje się i zaczyna cozar bardziej zbliżać się do ziemi, aż w koncu upadło. Trzeba było naprawdę się uprzeć, by zrzucić ten mord na wampira.
- Jeśli pozwoli pani... - Chciał po prostu odwrócić się na pięcie, ale może właśnie to on popełnił błąd i gdzieś pod tym kąśliwym babskiem, chowała się przyjzna kompanka. - Zresztą. Jeśli schowasz ten swój sarkzm i złośliwość, zapraszam cię do mojej biblioteki. Tam zawsze jest czego się napić. Jeśli jednak masz ochotę dalej się tak zachowywać, obawiam się, że nastał czas rozstania.
Konstantin Woronow

Konstantin Woronow
Wiek : 635
Zawód : Bibliotekarz
Stan cywillny : Kawaler
Umiejętności : Iluzja, jasnowidzenie
Punkty : 6


https://vampirekingdom.forumpl.net/t535-konstantin-woronow https://vampirekingdom.forumpl.net/t572-konstantin-iwanowicz-woronow#2291 https://vampirekingdom.forumpl.net/t540-konstantin-iwanowicz-woronow

Powrót do góry Go down

Bute park Empty Re: Bute park

Pisanie by Lasair Horan 29/11/17, 07:44 pm

Nie lubiła takich bęcwałów jak ten tutaj. Zdecydowanie takie zachowanie jej nie odpowiadało. Często tego typu osoby udawały co to one nie potrafią, jakie to nie są zdolne, a gdy przychodziło co do czego, to palcem do swojej własnej rzyci sięgnąć nie potrafili. Ale cóż, Lasair nie mogła oceniać tego jegomościa tak pochopnie. Nie znała go, może był ją jeszcze w stanie zaskoczyć? Chociaż po kilku wspólnie spędzonych chwilach szczerze zaczynała w to wątpić. Jednak, jak to mówią, każdemu należy dać szansę.
Widząc jego dalsze zachowanie, tylko pokręciła głową z nieskrywaną dezaprobatą. Z zaproszenia jednak zamierzała skorzystać. W końcu byłby to idealny moment, aby dowiedzieć się więcej o wampirzy z którym przyszło jej właśnie przebywać.
- Z zaproszenia skorzystam. W końcu czymże, jak nie krwią, można najlepiej zmyć ten niesmak, który wywołała nasza początkowa rozmowa? - powiedziała, jednak ironicznego uśmieszku nie pozbyła się ze swych karminowych warg. Po prostu to do niej nie pasowało. Aż tak wyrozumiała i miła nie zamierzała być. Już i tak wystarczająco się poświęciła.
-Lasair Horan mnie zwą, naczelny łowca w radzie. A Tobie jak na imię? - przedstawiła się szybko, jak nakazywała etykieta, imieniem i nazwiskiem oraz pozycją, o ile się takową posiadało. Ona ze swojej była niezmiernie dumna, więc nic dziwnego, że często o niej wspominała. Bo i co było ukrywać? Praca jak każda inna, ino zapłata lepsza i ciekawsza niż złoto. Ważniejsze było dla niej, aby w miarę możliwości, tak jak i w tym momencie, wyglądać w taki sposób, aby nie rzucać się w oczy. Nic nie było lepsze niż odpowiednie zaskoczenie ewentualnego napastnika czy wroga.

Wybacz, ze dopiero teraz, ale zajęcia na uczelni miałam od 8 do 19 :/
Lasair Horan

Lasair Horan
Tytuł : Łowca Naczelny
Wiek : 20/920
Zawód : Łowca w Radzie Wampirów
Umiejętności : Iluzja
Punkty : 54


https://vampirekingdom.forumpl.net/t277-lasair-horan https://vampirekingdom.forumpl.net/t282-lasair-horan https://vampirekingdom.forumpl.net/t284-lasair-horan#364

Powrót do góry Go down

Bute park Empty Re: Bute park

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach